Kto nigdy na karteczce, przed pójściem do sklepu, nie robił sobie listy potrzebnych produktów do kupienia w sklepie, niech pierwszy rzuci smartfonem. Pamiętacie te czasy? Jak można ich nie pamiętać, przecież to częsta praktyka stosowana po dziś dzień, mimo wszechobecnej technologii. Papier i coś do pisania zawsze będzie sprawdzonym sposobem. A jakby ten proces ułatwić, a przy okazji dodać kilka ciekawych funkcji? Mnie nie trzeba było długo namawiać. Wystarczy pobrać stosowną aplikację, zapoznać się z nią i gotowe.
Dokładnie za dwa tygodnie Święta Bożego Narodzenia. Mimo, że Black Friday już za nami, to największy szał zakupowy rozpocznie się niebawem. Ludzie ruszą do sklepów w celu nabycia prezentów, aby obdarować nimi swoich bliskich. Jednak Gwiazdka to także wspólny posiłek przy wigilijnym stole. Żeby jednak ta kolacja się udała, najpierw trzeba ją odpowiednio przygotować, poprzez, chociażby przyrządzenie potraw, a żeby je zrobić niezbędne będą odpowiednie produkty. Dzisiaj przedstawię Wam aplikację do zarządzani listami zakupów, która pomoże nie tylko w tych przedświątecznych zakupach, ale też w każdych innych.
Kiedy założymy już konto w aplikacji, ta powita nas domyślną i najważniejszą zakładką – Moje Listy. Po wykonaniu gestu przeciągnięcia od lewej do prawej wysunięte zostanie dodatkowe menu. Znajdziemy tam:
- przepisy – pochodzące z różnych stron internetowych lub blogów kulinarnych,
- promocje i gazetki sklepów spożywczych – jednak z uwagi na bardzo małą bazę, zdecydowanie bardziej polecam Qpony i Blix,
- kosz – to w nim lądują wszystkie usunięte przez nas listy,
- pomoc, sugestie i błędy, opcja polecenia aplikacji, subskrypcja premium,
- ustawienia.
Nową listę dodajemy przy pomocy ikony z plusem. Nadajemy jej nazwę i gotowe. Od razu po jej utworzeniu zostaniemy do niej przeniesieni. Teraz w analogiczny sposób musimy przydzielić do niej nazwy produktów, które będziemy chcieli kupić. Można zrobić to cztery sposoby – skorzystać z komendy głosowej, wpisać nazwę ręcznie w białym polu, zeskanować kod kreskowy (przy użyciu dodatkowej aplikacji Barcode Scanner) lub wybrać przy pomocy trzech zakładek: historia, popularne oraz katalog. Niezależnie z jakiej opcji skorzystacie, propozycja produktu pojawi Wam się poniżej. Przytrzymując na niej palec uzyskamy możliwość nadania opcjonalnych cech, na przykład ilość lub cena. Produkt włożony do koszyka należy zaznaczyć, będzie widoczny na dole listy jako wyszarzony. Naturalnie nie mogło zabraknąć opcji sortowania, usunięcia kupionych produktów lub pokazania wcześniej wprowadzonych cen.
Aby segregować listy w widoku głównym, należy zrobić to ręcznie poprzez ich przytrzymanie. Można je także kopiować, usunąć, zmienić nazwę albo udostępnić innej osobie. Zrobić to możemy na kilka sposobów. Przy wykorzystaniu adresu email, MMS-a lub podać bezpośredni link.
Listonic charakteryzuje się prostotą obsługi, przejrzystym i miłym dla oka interfejsem oraz sporą ilością funkcji. Jestem pewien, że równie szybko, tak jak moim, stanie się i waszym „towarzyszem zakupów”. Bo przecież łatwiej jest odznaczać sobie z listy jednym kliknięciem włożone do koszyka produkty niż skreślać je długopisem z karteczki. Poza tym tak stworzony spis produktów możemy w szybki i czytelny sposób podesłać osobie wracającej właśnie z pracy, która przecież i tak przechodzi obok sklepu.
Listonic dostępny jest za darmo na urządzenia pracujące pod kontrolą systemu Android oraz iOS. Pobrać ją można bezpośrednio ze >Sklepu Play< oraz >App Store<. Istnieje jednak opcja wyeliminowanie reklam, pojawiających się w dolnej części aplikacji, na miesiąc, rok lub na zawsze. Kosztuje to odpowiednio 4, 35 lub 75 złotych (ceny sprawdzałem na urządzeniu z Androidem).