Zgodnie z zapowiedziami, dziś o godzinie 15:00 czasu polskiego ruszyła sprzedaż OnePlus 5T. Co prawda ceny poszczególnych konfiguracji poznaliśmy w dniu oficjalnej premiery smartfona, ale nie wiedzieliśmy, w jakich wersjach kolorystycznych będzie dostępny. Teraz wiemy także to.
OnePlus zdecydowanie ma coś w sobie. Bo chociaż posiadanie smartfona tej marki nie powoduje, że jego właściciel czuje się lepszy, to udało jej się wykreować coś, co sprawiło, iż wokół niej zgromadziło się spore stadko wiernych fanów (aczkolwiek fanbojami mimo wszystko ich bym nie nazwał – a przynajmniej ja jeszcze na żadnego się nie natknąłem). Rozpoczęcie sprzedaży OnePlus 5T stało się ogromnym wydarzeniem, o czym świadczy widoczna na poniższym filmiku dłuuuga kolejka do sklepu, w którym sprzedawany jest dziś ten model. Co więcej, to tylko jeden z wielu przykładów.
The hype is real at the #OnePlusPopUp ? pic.twitter.com/BO111oQHKM
— OnePlus India (@OnePlus_IN) November 21, 2017
My w Polsce nie mamy gdzie się ustawiać w kolejkach, więc chętni muszą zamówić OnePlus 5T bezpośrednio ze strony producenta. Przypomnę, że wersja z 6 GB RAM i 64 GB pamięci wbudowanej kosztuje 499 euro (~2100 złotych), natomiast model z 8 GB RAM i 128 GB przestrzenią na pliki użytkownika 559 euro (~2350 złotych). OnePlus jednak tym razem nie zaszalał, ponieważ oba smartfony dostępne są tylko w jednej wersji kolorystycznej – Midnight Black. Aczkolwiek nie wątpię, że wkrótce pojawi się kolejna.
OnePlus 5T 6 GB/64 GB wysyłany jest natychmiast, natomiast OnePlus 5T 8 GB/128 GB w ciągu czterech dni – a przynajmniej tak to wygląda w momencie pisania tego artykułu. Niewykluczone, że zapasy magazynowe dość szybko się wyczerpią i czas dostawy nieco się wydłuży. Nie wiadomo bowiem, ile producent przygotował egzemplarzy i czy odpowiednio oszacował potencjalne zainteresowanie tym smartfonem.
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2017/11/16/oneplus-5t-oneplus-5-porownanie-parametrow/
Źródło: OnePlus
