Zaledwie tydzień temu informowaliśmy Was o tym, że Microsoft zamierza wypuścić swoją przeglądarkę internetową na urządzenia mobilne, a już dzisiaj mamy możliwość z niej korzystać, a przynajmniej na Androidzie.
Produkt ten jest głównie skierowany do tych użytkowników, którzy korzystają z Microsoft Edge na komputerach z Windowsem 10, bowiem prosi się nas o zalogowanie na konto Microsoft już po uruchomieniu aplikacji. Oczywiście istnieje możliwość pominięcią tego kroku, ale wtedy pozbawimy się największej zalety tego programu – synchronizacji.
Po zalogowaniu się aplikacja zacznie synchronizować historię, zakładki itd. z wersją desktopową przeglądarki – nie jest to nic nowego, bowiem od dawna korzystam z podobnego udogodnienia w Google Chrome. Ciekawą funkcją natomiast jest Kontynuuj na PC. Kliknięcie w środkowy przycisk na dolnym pasku sprawi, że aktualnie wyświetlana witryna internetowa na smartfonie zostanie pokazana na ekranie komputera. Uwaga, do działania tej rozszerzenia wymagana jest najnowsza wersja Windows 10 z Creators Fall Update.
Microsoft Edge nie jest przeglądarką bazującą na własnym silniku – w przypadku Androida czerpie garściami z Chromium (co akurat robi większość przeglądarek dostępnych w Sklepie Play). Podobieństwo można zauważyć już na głównym ekranie aplikacji. Ogólnie design programu wygląda jak mix desktopowego Edge’a i mobilnego Chrome’a, jednak trzeba przyznać – to może się podobać.
Jeśli nie jesteś użytkownikiem przęglądarki Microsoftu na swoim komputerze to nie widzę powodu, żebyś korzystał z niej na smartfonie, bo największą jej zaletą jest, jak już wspomniałem, synchronizacja. Poza tym, Edge nie została wyposażona w jakieś ciekawe dodatki (na przykład Adblock), przez co na tle innych produktów wypada dosyć blado.
Aktualnie Microsoft Edge jest w fazie Preview, ale każdy może zainstalować tę aplikację korzystając ze Sklepu Play lub pobierając odpowiedni plik instalacyjny .apk.
Źródło: Android Police, własne