Honor ma ugruntowaną pozycję w Europie. Nie może jednak spocząć na laurach i musi podążać za pojawiającymi się na rynku trendami, jeżeli chce utrzymać obecnych i zyskiwać nowych klientów. A że ostatnio szybko na popularności zyskały tzw. „bezramkowce”, to producent nie ma prawa pozostać na to obojętny – dlatego 5 grudnia zaprezentuje na Starym Kontynencie wyposażony w taki ekran smartfon.
Nie ukrywam, że dla mnie osobiście to trochę zaskakujące, że Honor już teraz zdecydował się rozesłać zaproszenia na konferencję, która odbędzie się dopiero za prawie osiem tygodni. Z tego powodu trudno przewidzieć, co producent zamierza pokazać mieszkańcom Europy tego dnia. Jeżeli o mnie chodzi, to moją pierwszą myślą było to, że prawdopodobnie tego dnia oficjalnie na Stary Kontynent wprowadzony zostanie zaprezentowany wczoraj Honor 7X.
Smartfon można bowiem uznać za „bezramkowca”, ponieważ ma 5,93-calowy wyświetlacz o proporcjach 18:9 (2:1), który pokrywa większość panelu przedniego. Ma też podwójny aparat główny, którego obecność sugeruje zaproszenie (lewy dolny róg). Do tego od europejskiej premiery Honora 6X minie w tym czasie akurat 11 miesięcy, więc Honor spokojnie mógłby wprowadzić na stary Kontynent jego następcę.
Serwis źródłowy sugeruje jednak, że powinniśmy spodziewać się premiery czegoś znacznie mocniejszego. Widoczny hashtag można bowiem zrozumieć nie tylko jako zapowiedź obecności podwójnego aparatu, ale również wykorzystania Sztucznej Inteligencji (drugie O wygląda jak robot). A jak wiemy, na AI Huawei położył szczególny nacisk w swoim nowym, flagowym procesorze – Kirinie 970.
Niewykluczone więc, że 5 grudnia rzeczywiście zadebiutuje jakiś high-end, może Honor Note 9? Albo Honor 10? Chociaż to akurat byłoby zupełnie bez sensu, gdyż w kwietniu Honor zaprezentował Honora 9 (a dopiero w czerwcu wprowadził go do Europy). A Wy jak myślicie, macie jakieś inne pomysły?
*Na zdjęciu tytułowym Honor 9 (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)
Źródło: GSMArena