jubileuszowy iPhone X (po edycji)

Który tegoroczny flagowiec jest najbardziej bezramkowy? Zwycięzca jest tylko jeden

W tym roku większość producentów stara się zminimalizować ramki w swoich flagowych smartfonach. Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że wszyscy radzą sobie w tej kwestii wyśmienicie, jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się nagle okaże się, że aż tak kolorowo nie jest i w zasadzie zwycięzca jest tylko jeden.

Jeszcze mniej więcej w połowie tego roku zacząłem wątpić w to, że wszyscy liczący się producenci zdecydują się w najbliższych tygodniach wypuścić na rynek swojego „bezramkowca”, chociaż na początku roku byłem tego w 100% pewien. Musieliśmy jednak poczekać aż do teraz, żeby kolejne marki zaprezentowały swoją propozycję z ograniczonymi do minimum ramkami.

I chociaż na pierwszy rzut oka wszystkie smartfony wyglądają na naprawdę „bezramkowe”, to po bliższym przyjrzeniu się już nie ma takiego wrażenia. Poniżej możecie zobaczyć porównanie górnej i dolnej części panelu przedniego większości zaprezentowanych w tym roku flagowców (wyjątek stanowi Mate 10 Pro, którego oficjalna premiera dopiero 16 października). Od razu widać, który z producentów najbardziej zbliżył się do pożądanego przez wszystkich ideału.

fot. @DesaiRaj414

Tak, czy się to komuś podoba, czy nie, bezapelacyjnym zwycięzcą jest iPhone X – nawet pomimo tego nieszczególnie urodziwego wycięcia przy górnej krawędzi. Samsung Galaxy Note 8Huawei Mate 10 Pro i LG V30 idą już łeb w łeb, natomiast Google Pixel 2 XL, cóż, wyraźnie odstaje od swojej „bezramkowej” konkurencji i wygląda na jej tle wyjątkowo „grubo”. Podejrzewam, że spokojnie zawstydziłyby go także LG G6 i Xiaomi Mi Mix 2.

Oczywiście powyższego porównania nie można brać na śmiertelnie poważnie, jednak faktem jest, że producenci za punkt honoru obrali sobie wypełnienie panelu przedniego swoich smartfonów w 100% taflą wyświetlacza. Na obecną chwilę nie jest to możliwe, ale raczej wątpliwe, aby nagle „bezramkowość” przestała być trendy i pojawił się jakiś inny must have. Chociaż z drugiej strony nie można niczego wykluczyć, o czym świadczy choćby wyjątkowo krótka moda na obustronnie zakrzywione wyświetlacze (dziś na placu boju pozostał już tylko przecież Samsung).

Polecamy również:

https://www.tabletowo.pl/2017/09/14/ekrany-iphone-x-lg-v30-xiaomi-mi-mix-2/

Źródło: @DesaiRaj414