Lista flagowców, które mają pojawić się w tym roku jest już zamknięta. Docierają już do nas pierwsze informacje dotyczące tego, jakich urządzeń mamy spodziewać się na samym początku 2018 r. Jednym z pierwszych ma być podobno OnePlus 6.
W ubiegłym roku OnePlus zaprezentował model 3T jako następcę swojego poprzedniego flagowca. Zmiany rzeczywiście nie były zbyt daleko idące – zastosowano szybszy procesor (Snapdragon 821 zamiast Snapa 820), zamontowano inny aparat do selfie i podniesiono nieco cenę.
OnePlus 5 ma już najnowszy procesor Qualcomma – Snapdragon 835, wyróżnia go też podwójny aparat, ma sporo miejsca na dane i aż 6 GB RAM, więc czy właściwie byłoby co poprawiać w wersji 5T? Co prawda niektórzy narzekają na aparat odstający nieco jakością od największych graczy w branży, ale czy to powód, żeby wydawać jeszcze w tym roku kolejną wersję flagowca? Całkiem możliwe, że plotki słusznie mówią o tym, że OnePlus 5T nie powstanie, a firma skupi się na promowaniu nowego smartfona – OnePlus 6.
Na razie nie wiadomo, czego się spodziewać po OnePlusie 6. Całkiem możliwe, że firma zdecyduje się na zastosowanie dużego wyświetlacza o proporcjach 18:9 i zminimalizowanie ramek. Jeśli to się nie uda, to firma zostanie wizerunkowo mocno z tyłu względem najważniejszej konkurencji.
Jakkolwiek będzie, nie wierzę, żeby Carl Pei, prezes OnePlusa, nie dał nam wcześniej znać o planach wypuszczenia takiego urządzenia na rynek. Bardzo lubi się chwalić różnymi przeciekami na temat osiągnięć swojej firmy.
Zobacz też:
https://www.tabletowo.pl/2017/08/16/recenzja-test-oneplus-5/
źródło: androidmarvel przez GSMarena
na zdjęciach i filmie: grafiki koncepcyjne OnePlus 6 od techconfigurations
