Jeśli poniższy przeciek się sprawdzi, a są na to spore szanse, to 4 października, oprócz nowych Pixeli zobaczymy sprzęt, który będzie konkurował z Apple. Choć Google zarzekało się, że nowych Chromebooków nie będzie, doniesienia temu przeczą.
Droid Life podzieliło się już dzisiaj informacjami na temat cen nowych Pixeli. Okazuje się, że oprócz kilku zdjęć smartfonów Google’a, informator przekazał redakcji jeszcze inne rewelacje. Dopasowują się one do mglistych przesłanek dotyczących nowego Chromebooka, które dotarły do nas miesiąc temu.
Google PixelBook będzie podobno kosztować około 1200 dolarów, co jak na Chromebooka jest ceną naprawdę wysoką. Oczywiście dużo zależy od tego, co znajdzie się w środku tabletowego Pixela. Oferując topową specyfikację, MacBooki czy urządzenia z rodziny Surface od Microsoftu potrafią być znacznie droższe. Pytanie tylko: co takiego Google zamierza wcisnąć do Chromebook Pixela, że wywinduje go to do ceny ponad tysiąca dolarów?
Sprzęt ma pojawić się w wersjach ze 128 GB, 256 GB i 512 GB pamięci wewnętrznej. Jego ekran będzie obracał się na 360-stopniowym zawiasie, dzięki któremu laptop będzie można szybko zamienić w tablet. Do zestawu otrzymamy rysik wyczuwający poziomy nacisku.
Wydaje mi się, że najpoważniejszą konkurencją dla PixelBooka nie będą topowe produkty ze stajni Apple czy Microsoftu, a… inne Chromebooki, produkowane przez Asusa czy Samsunga, które nie ustąpią pewnie za bardzo nowemu notebookowi Google’a oferowanymi możliwościami, a pozostaną o połowę tańsze.