Choć smartfony z Androidem wciąż nie mają tak rozbudowanego wsparcia jak te opatrzone logo Apple, to trzeba przyznać, że są firmy, które starają się dbać o swoich użytkowników. Na przykład zeszłoroczne flagowce OnePlus, czyli modele 3 i 3T, właśnie otrzymały kolejną open betę OxygenOS, która wnosi kilka niemałych zmian.
Na samym początku warto zaznaczyć, że nowa open beta OxygenOS nie polega na tym, że dodano nowe poprawki bezpieczeństwa oraz załatano kilk błędów. W tym przypadku zadbano zarówno o drobne usprawnienia, jak i o dosyć duże „sprawy”, jak chociażby kalibracja ekranu.
Najnowsza aktualizacja jest dostępna zarówno dla modelu OnePlus 3, jak i OnePlus 3T – w przypadku tego pierwszego jest to OxygenOS Open Beta 23, a w przypadku drugiego – OxygenOS Open Beta 14. Ci z Was, którzy mają już zainstalowaną wersję dla testerów, otrzymają aktualizację w trybie OTA, natomiast jeżeli dopiero macie ochotę się na nią przerzucić, to instrukcję odnajdziecie tutaj.
Pierwsza zmianą, na którą warto zwrócić uwagę jest dodanie znaku wodnego Shot on OnePlus do fotek „strzelanych” smartfonem. Opcja podobno jest domyślnie włączona, więc warto od razu po zainstalowaniu aktualizacji zajrzeć w ustawienia aparatu i ją wyłączyć – no, chyba, że chcecie być chodzącą reklamą producenta.
Jeżeli chodzi o usprawnienia systemowe, to największą zmianą jest rekalibracja ekranu. Podobno teraz wyświetlane kolory lepiej oddają barwy sRGB. Oprócz tego, trochę poprawiono funkcję Lift Up Display – teraz przy podniesieniu telefonu będziemy widzieć też stopień naładowania baterii. Co więcej, zwiększono stabilność Parallel Apps, a użytkownicy dostają możliwość łatwiejszego ukrywania powiadomień aplikacji zablokowanych. Na sam koniec pojawia się elektroniczna wersja karty gwarancyjnej, a także sierpniowe poprawki zabezpieczeń.
Oczywiście to jeszcze nie wszystko, ponieważ usprawnień doczekały się także aplikacje powiązane z dzwonieniem. Po prawej stronie kontaktów pojawił się teraz „alfabetyczny pasek”, który może być Wam znany z telefonów innych producentów, na którym można szybko przewijać listę. Oprócz tego, nieco poprawiono przekierowywanie połączeń przychodzących oraz sugestie dotyczące łączenia dublujących się kontaktów.
Nie obyło się bez drobniutkich poprawek – na przykład takich jak to, że zdjęcia w galerii będą ładować się szybciej, a aplikacja pogody nie tylko lepiej określała lokalizację użytkownika, ale wyszukiwanie w niej miast będzie trochę przyjemniejsze. Na sam koniec, przyszedł czas na funkcję Alarm Calendar. Dzięki temu użytkownik OnePlusa może ustalić nieregularną powtarzalność danego budzika.
Niestety, nie obyło się bez błędów, choć na szczęście są one nieszkodliwe. Podobno bezpośrednio po aktualizacji telefon może ociągać się z włączaniem latarki, ale wystarczy go zresetować, aby wszystko wróciło do normy.
źródło: OnePlus dzięki GSMArena
grafika główna: OnePlus 3T (jego recenzję znajdziecie tutaj)