Elon Musk, założyciel przedsiębiorstw takich jak chociażby PayPal i Tesla, już jakiś czas temu wpadł na pomysł stworzenia nowego środka transportu. Znamy rowery, samochody, samoloty i pociągi, ale co gdyby połączyć te dwa ostatnie? Wtedy powinien powstać nowy system, który pozwoli zaoszczędzić przede wszystkim jedną rzecz – czas. Co prawda projektowi jeszcze daleko do osiągów japońskiego pociągu Maglev, który na torze testowym przekroczył prędkość 600 km/h, ale tu chodzi o innowację. Jej poszukiwania ma ułatwić konkurs Hyperloop Pod, a właśnie zakończyła się jego kolejna edycja.
Firma SpaceX (a co za tym idzie – Elon Musk) już od 2015 roku funduje konkurs Hyperloop Pod, który jest ściśle związany z pomysłem na nowy środek transportu. W „turnieju” można wyróżnić dwie fazy – jedna z nich jest skupiona na designie i odbywa się w styczniu, zaś druga jest już związana z czystą technologią – ma być szybko. Ta część współzawodnictwa jest dwuetapowa, zaś drugi z nich zakończył się wczoraj. Zwycięską drużyną jest ekipa studentów z Niemiec, którzy mogą pochwalić się już druga wygraną na koncie – to bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że to dopiero trzecia edycja Hyperloop Pod ;)
Hyperloop pod run by team WARR pic.twitter.com/ntaMsoxkZE
— Elon Musk (@elonmusk) August 28, 2017
Zasady konkursu były dosyć proste – Elon Musk ufundował w kalifornijskim mieście Hawthorne specjalny tor o długości 1,2 kilometra (0,75 mili), zaś uczestniczący w Hyperloop Pod studenci mieli za zadanie wykonać projekt środka transportu, który pokona go w możliwie krótkim czasie. Oczywiście wygrywa ten pojazd, który zrobi to najszybciej.
Konkurs wygrała trzydziestoosobowa grupa z Niemiec tytułująca się jako WARR Hyperloop. Studentom udało się zbudować ważącą kilkadziesiąt kilogramów kapsułę napędzaną silnikiem o mocy 50 kW, która osiągnęła prędkość 324 kilometrów na godzinę. Nie są to prędkości rekordowe na skalę światową, ale biorąc pod uwagę, że ta sama drużyna wygrała pierwszą edycję Hyperloop Pod modelem, który osiągnął zaledwie 93 kilometry na godzinę…
Wątpliwości nie ulega, że Elon Musk marzy o wdrożeniu projektu Hyperloop. Wystarczy powiedzieć, że jakieś dwa miesiące chwalił się nieoficjalną zgodą rządu na wybudowanie tuby, a na początku sierpnia przetestowano moduł pasażerski, któremu udało się osiągnąć prędkość 309 kilometrów na godzinę. Pytanie brzmi tylko: kiedy Hyperloop trafi do użytku publicznego. Z tym tempem rozwoju jestem w stanie zaryzykować, że dożyjemy tego momentu.
źródło: The Verge
grafika główna: Facebook (WARR Hyperloop)