To będzie przełom: Qualcomm buduje czytniki linii papilarnych ukryte wewnątrz smartfonu

Czekaliśmy na to, która firma jako pierwsza ogłosi publicznie fakt, że opracowała funkcjonalną, działającą technologię umożliwiającą umieszczenie przeźroczystego czytnika linii papilarnych pod szkłem ekranu smartfona. Qualcomm poszedł nawet o krok dalej. Podczas targów elektroniki w Szanghaju zaprezentował skanery, które będzie można montować pod całymi wyświetlaczami tych urządzeń.

Projekt Qualcomma wykorzystuje wcześniej prezentowaną przez firmę technologię wykrywania linii papilarnych przez ultradźwięki – Sense ID. Przy okazji premiery Snapdragona 820 firma pokazywała już działające czytniki umieszczone pod przednim szkłem smartfona, jednak nigdy nie były one przeźroczyste, więc nie dało się ich zastosować w obszarze roboczym ekranu, a jedynie pod warstwą materiału poniżej niego.

https://youtu.be/0df9m0qTo-8

Ultradźwiękowe skanery linii papilarnych Sense ID można było więc dotąd instalować pod warstwą szkła, aluminium czy ceramiki i pojawiały się w różnych modelach. Technologia ta miała jednak swoje ograniczenia – sygnały dźwiękowe nie przebijały się przez materiał grubszy niż 400 μm.

Tym razem, przy zastosowaniu sprzętu tak odmiennego od pojemnościowych paneli dotykowych, możliwy jest odczyt wzoru linii papilarnych palca, nawet gdy czujnik umieszczono pod wyświetlaczem, a nie tylko między wyświetlaczem a przykrywającym go szkłem. Sensor „widzi” linie papilarne, o ile panel nie jest zbyt gruby. Dlatego nie zadziała w połączeniu z ekranami LCD, które są z natury grubsze niż OLED-y. Te będą musiały mieć poniżej 1200 μm grubości (1,2 mm), żeby sensor umieszczony pod nimi się sprawdzał.

Czujnik Qualcomma jest przydatny w wielu sytuacjach. Nie dotyczą go ograniczenia typowych, pojemnościowych skanerów odcisków palców:

  • może wykrywać tętno i ciśnienie krwi
  • może działać przy wyłączonym ekranie (tu akurat nie ma przewagi, ale to też dobra wiadomość)
  • może działać pod wodą.

Oprócz wspomnianego czytnika, Qualcomm zaprezentował też mniej zaawansowane ultradźwiękowe skanery linii papilarnych, które są niewielkim usprawnieniem zeszłorocznych Sense ID. Będą więc mogły być instalowane w tańszych modelach smartfonów, które nie będą się silić na montowanie sensora pod wyświetlaczem, a wystarczy im funkcjonalność na poziomie, do którego już przywykliśmy.

Qualcomm przekazał, że wszystkie nowe skanery będą współpracować z procesorami innych firm niż jego własne, więc rewolucyjne czytniki będą mogły być obsługiwane przez MediaTeka, samsungowskie Exynosy czy Kiriny od Huawei. Sukces zaprezentowanych czytników linii papilarnych może sprawić, że Qualcomm stanie się bardzo ważnym graczem na tym rynku i otworzy sobie szeroko drzwi na przyjęcie całej góry gotówki od producentów, chcących zastosować tę technologię w swoich smartfonach.

Pierwsze sensory Qualcomma zdolne do odczytu linii papilarnych przez panel OLED będą dostępne dla producentów w połowie 2018 roku. Ciekawe, czy Apple wyrobi się ze swoją technologią czytnika w ekranie do premiery nowego iPhone’a. Zapowiada się walka na polu, której jeszcze kilka miesięcy temu byśmy się nie spodziewali.

 

źródło: AndroidPolice