Początkowo mówiło się, ze odnowiony Galaxy Note 7 wróci na rynek w czerwcu. Okazuje się jednak, że Samsung podobno zdecydował się przesunąć premierę tego smartfona na 7 lipca z uwagi na fakt, że w międzyczasie pojawiły się „jakieś” problemy natury produkcyjnej.
Nie należy się jednak obawiać „powtórki z rozrywki”, ponieważ Samsung od dawna wie, jakie okoliczności doprowadziły do kłopotów z Galaxy Note 7 i nie ma opcji, żeby pozwolił, aby identyczna historia wydarzyła się jeszcze raz. Dlatego można być spokojnym, że odnowiony smartfon będzie w 100% bezpieczny.
Jego nadchodzącą premierę zwiastuje też fakt, że Galaxy Note FE, który nosi oznaczenie kodowe SM-N935, pojawił się w Geekbench. I to nie raz. Najciekawsze jest jednak to, że w bazie benchmarku znaleźć można co najmniej dwie wersje: jedną z Exynosem 8890 i drugą z Exynosem 8895 – najwyraźniej więc Samsung brał pod uwagę możliwość zastosowania w tym modelu nie zeszłorocznego, ale tegorocznego flagowego procesora.
Nie należy się jednak na to „napalać”, ponieważ w Geekbench częściej pojawia się wariant z Exynosem 8890 i to właśnie w taką jednostkę centralną na 99% zostanie wyposażony odnowiony Galaxy Note 7. Smartfon pracować ma pod kontrolą systemu operacyjnego Android 7.0 Nougat z nakładką Samsunga. Mówi się też o zainstalowaniu wirtualnego asystenta Bixby, aczkolwiek wątpliwe, aby producent postarał się także w tym modelu „wygospodarować” dedykowany mu przycisk (dodanie nowego klawisza nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać).
Przypomnę też, że Galaxy Note FE ma zasilać akumulator o pojemności 3200 mAh, podczas gdy Galaxy Note 7 czerpał energię z ogniwa 3500 mAh. „Mniejsza” bateria może negatywnie wpłynąć na czas pracy, dlatego miejmy nadzieję, że Samsung zadbał o odpowiednią optymalizację, aby „strata” 300 mAh nie była aż tak odczuwalna przez użytkowników.
Początkowo mówiło się, że odnowiony Galaxy Note 7 może kosztować równowartość ~2400 złotych, jednak najnowsze doniesienia sugerują, że za smartfon trzeba będzie zapłacić ~700 dolarów, tj. 2650 złotych. Nie wiadomo też, czy urządzenie pojawi się w Europie.
*Na zdjęciu tytułowym Samsung Galaxy Note 7
Źródło: The Investor, Geekbench