W weekend na Redditcie sporo się działo. Pojawiły się tam informacje o planach Apple dotyczących nadchodzących miesięcy. I o ile dyskusji o nadchodzących iPhone’ach i nowych Makach, to Wspomniano też o pewnym interesującym projekcie firmy, którym są inteligentne okulary.
Temat inteligentnych okularów od Apple powraca jak bumerang. Już nie raz mogliście o tym czytać na Tabletowo. Międzyczasie pojawiało się mnóstwo plotek dotyczących tego, że w skład zespołu pracującego nad okularami rozszerzonej rzeczywistości dla Apple znajdują się specjaliści, którzy wcześniej zasilali szeregi inżynierów Facebooka (przy Oculusie) lub Microsoftu (przy HoloLens).
Użytkownik Reddita, który określa się jako „wtyczka w Foxconnie” – firmie, która jest jednym z ostatnich ogniw łańcucha produkcyjnego Apple. Przekazał informacje, że inteligentne okulary firmy, przynajmniej w obecnej formie, umożliwiają wyświetlanie obrazu w rozdzielczości 428 x 240 pikseli. Mają też mikrofon do sterowania urządzeniem głosem i akcelerometr, który będzie mógł interpretować ruchy głową jako oddzielne komendy. Dodatkowo obudowa okularów ma mieć mały pasek pojemnościowy do przyjmowania połączeń i regulowania głośności.
Co ciekawe, człowiek podający te informacje powiedział, że na razie „iGlasses” nie mają kamer z uwagi na trudności na poziomie projektu i te związane ze zwiększonym zapotrzebowaniem aparatów na energię – a akumulatory w takich okularach gdzieś trzeba zmieścić. Mają pojawić się wersje dla kobiet i dla mężczyzn.
Według autora przecieku, inteligentne okulary od Apple będą kosztować około 600 dolarów.
Pytanie warte zdecydowanie więcej to: czy obecny prototyp kiedykolwiek wejdzie do masowej produkcji? Foxconninsider twierdzi, że jest 65% szans na to, że projekt wyląduje w koszu. Skąd taka, a nie inna szacunkowa? W uzasadnieniu Foxconninsider napisał, że „Apple dużo eksperymentuje. Obecnie jakieś 65% produktów nad którymi pracuje firma, nigdy nie trafia do konsumentów. Inteligentne okulary może spotkać podobny los.”.
Autor przecieku stwierdził, że nawet, jeśli wszystko pójdzie dobrze, to nieprędko zobaczymy iGlasses. Produkcja baterii o nieregularnych kształtach jest trudna na większą skalę, a pryzmat wyświetlacza też sprawia pewne trudności techniczne. Jego zdaniem, jeśli inteligentne okulary od Apple miałyby trafić na rynek po przeskoczeniu tych przeszkód, to byłaby to premiera na miarę iPhone’a sprzed 10 lat.
na zdjęciu głównym: Google Glass
