LG X Power 2 miał trafić do sprzedaży zaraz po oficjalnej premierze, czyli w marcu. Tymczasem mamy już końcówkę kwietnia, a smartfon nadal nie jest nigdzie dostępny. I przez najbliższy miesiąc się to nie zmieni. Urządzenie pojawi się na półkach sklepowych dopiero na początku czerwca. Ale my najprawdopodobniej poczekamy na nie jeszcze dłużej.
Jak donosi serwis etnews, LG rozpocznie dystrybucję X Power 2 od swojego rodzimego podwórka, czyli Korei Południowej. Zapewne trochę minie, zanim smartfon dotrze do Europy oraz samej Polski. Osobiście wątpię, że urządzenie pojawi się na sklepowych półkach w naszym kraju jeszcze w tym kwartale. Obstawiałbym raczej początek trzeciego, czyli lipiec.
Największą zaletą X Power 2 – na co wskazuje sama nazwa – ma być akumulator o większej – niż wynosi średnia – pojemności. W tym modelu ogniwo ma aż 4500 mAh, więc powinno zapewnić spokojnie dwa dni pracy, choć i trzy pełne nie powinny być dla niego żadnym wyzwaniem. Oczywiście nie zabraknie też wsparcia dla szybkiego ładowania – od 0% do 50% ogiwo ma się napełniać w godzinę.
Oprócz tego, X Power 2 wyposażono także w 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD (720×1280; ppi=267), ośmiordzeniowy procesor o częstotliwości taktowania 1,5 GHz (nie ma nigdzie takiej informacji, ale to chyba MediaTek MT6750 z grafiką Mali-T860 MP2), 2GB RAM, 16GB pamięci z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 2TB oraz aparaty: 13 Mpix na tyle i 5 Mpix na przodzie (oba z pojedynczą diodą doświetlającą). Czytnika linii papilarnych tu brak. Smartfon pracować będzie pod kontrolą systemu operacyjnego Android 7.0 Nougat. Całość ma wymiary 154,7×78,1×8,4 mm i waży 164 gramów.
LG X Power 2 w Korei Południowej ma kosztować 300 tysięcy wonów, czyli równowartość ~1050 złotych. W Polsce powinno być podobnie (X power „startował” z ceną 999 złotych).
Źródło: etnews przez Android Authority