Podczas oficjalnej premiery Huawei P10 odniosłem wrażenie, że Huawei poświęcił jakoś wyjątkowo mało uwagi (podwójnemu) aparatowi głównemu w tym modelu. Dla porównania, niecały rok temu, kiedy debiutował Huawei P9, prawie całą konferencję omawiano możliwości fotograficzne smartfona. Trochę to dziwne, ponieważ jak pokazuje test DxOMark, producent „odrobił lekcje” i znacznie poprawił ten element w swoim flagowcu.
Kiedy ekipa portalu sprawdziła Huawei P9, nie była nim zachwycona. Urządzenie otrzymało łącznie jedynie 80 punktów, co można skwitować jednym, no dobra, dwoma słowami: ogromny wstyd. Z takim wynikiem flagowiec uplasował się bowiem daleko za bezpośrednią konkurencją, a nawet częścią tej, która zadebiutowała na długo przed nim.
Dlatego tym bardziej byłem ciekawy, jak wypadnie w analogicznym teście Huawei P10. I muszę przyznać, że jestem bardzo mocno (ale oczywiście pozytywnie) zaskoczony. W ostatecznym rozrachunku smartfon otrzymał aż 87 punktów, czyli aż o 7 więcej niż jego poprzednik. Taka poprawa w zaledwie rok naprawdę robi wrażenie i stawia Huawei w dobrym świetle.
I chociaż Huawei P10 nie jest najlepszym pod względem możliwości fotograficznych smartfonem na rynku, to plasuje się w ścisłej czołówce, zaraz za Google Pixel (89 punktów), HTC 10, Samsungiem Galaxy S7 Edge i Sony Xperią X Performance (88 punktów) oraz na równi z Moto Z Force, Samsungiem Galaxy S6 Edge+, Sony Xperią XZ i Xperią Z5. Warto też zauważyć, że wyprzedza o jeden punkt LG G5 i iPhone’a 7.
87 punktów to oczywiście łączny wynik. Jeżeli go rozdzielić, to okaże się, że za jakość zdjęć Huawei P10 otrzymał razem 88 punktów, zaś za wideo 84 punkty.
Źródło: DxOMark