Podczas targów MWC 2017 Sony zaprezentowało Xperię XZ Premium z 5,5-calowym wyświetlaczem 4K HDR. Znaczenie poszczególnych „członów” dość łatwo rozszyfrować. Ale co one wspólnie oznaczają dla użytkownika? Producent, a dokładniej dział BRAVIA, odpowiedzialny za telewizory, postanowił to objaśnić.
Jak tłumaczy Gavin McCarron, 4K HDR (High Dynamic Range) ma znacznie szerszy zakres jasności lub kontrastu, jak również kolorów i tonów w porównaniu do treści SDR (Standard Dynamic Range). Następnie dodaje też, że w ostatnich kilku latach poprawa jakości obrazu skupiona była wyłącznie na zwiększaniu rozdzielczości, po to, aby „ścisnąć” jak najwięcej pikseli na jak najmniejszym obszarze.
Aktualnie „barierą” jest rozdzielczość 4K (gdyby nie była, to podejrzewam, że Sony nie „patyczkowałoby” się i już by nas „uraczyło” smartfonem z ekranem 8K), dlatego musiano znaleźć sposób, aby jakoś inaczej „podbić” jakość wyświetlanego obrazu. I tu z pomocą przyszedł HDR.
Poprawia on bowiem „zdolności” każdego, pojedynczego piksela w zakresie emitowanego koloru oraz kontrastu. Zwiększa też zakres świecenia oraz barw. Dzięki temu wyświetlany obraz ma większą głębię i jest znacznie bardziej podobny do tego, co widzą na co dzień nasze oczy.
Przy okazji jednak pojawia się pytanie, skąd wziąć odpowiedni kontent, aby w pełni wykorzystać możliwości ekranu 4K HDR. I tu – jak „oświeca” nas Gavin McCarron – okazuje się, że już od kilku lat w przemyśle filmowym stosowane są kamery, potrafiące rejestrować szeroki zakres jasności i koloru. Z tym, że na etapie postprodukcji efekty te były eliminowane, ponieważ i tak większość ekranów nie wyświetliłaby obrazu w takiej jakości.
Gavin McCarron dodaje, że nawet filmy, zarejestrowane na taśmach 35 mm, mają wystarczająco dużo informacji, aby zremasterować je do jakości 4K HDR. Nie ma więc obawy, że nie będzie kontentu. Oczywiście wymaga to odrobiny pracy i – przede wszystkim – chęci. Miejmy jednak nadzieję, że Sony się o to postara. Inaczej Xperię XZ Premium nadal wszyscy będą traktować raczej jako ciekawostkę, aniżeli narzędzie do odtwarzania treści w niespotykanej do tej pory jakości.