To już ponad rok, odkąd Facebook zaprezentował w swoim serwisie społecznościowym „Reakcje”. Firma zamierza dodać do nich jeszcze jedną, wyrażającą dezaprobatę, jednak nie trafi ona do głównej części serwisu. Kciuk w dół testowany jest tylko przez wybranych użytkowników komunikatora Messenger.
„Zawsze wypróbowujemy nowe metody na to, by Messenger był bardziej zabawny i wciągający. W tym momencie podejmujemy pewne próby, które umożliwiłyby wszystkim wyrażenie odczuć na temat komunikatu, który otrzymali” – przekazuje Facebook.
„Dislike” byłby dostępny tylko dla komunikatora Messenger – nie pojawi się wśród dostępnych reakcji w samym serwisie społecznościowym. Być może Facebook chce utrzymać wizerunek portalu jako przyjaznego i pozytywnego miejsca i obawia się, że dodanie „kciuka w dół” jako możliwości zareagowania na wpis, mogłoby spowodować zalew dislike’ów na naszym strumieniu aktywności.
Testerzy mogą zareagować na komunikat jedną z sześciu „buziek”, reprezentujących różne emocje (takich jak na Facebooku), ale da się też wybrać kciuk w dół, by pokazać, że coś nam się nie podoba. Nowa testowana funkcja pokazuje też licznik reakcji, który pojawia się przy każdej z nich.
To był ten rok, w którym mogliśmy zrobić coś więcej, niż „zalajkować” post przyjaciela
W lutym Facebook świętował pierwszą rocznicę wprowadzenia Reakcji. Przez 12 miesięcy istnienia tej funkcji, skorzystano z niej 300 miliardów razy. Najczęściej wybieraną reakcją była „super” (czyli serduszko) – wybrało ją ponad 1,79 mld użytkowników.
źródło: Gadgets360