Choć wiele firm zaprezentowało już swoje nowatorskie rozwiązania (Qualcomm, Fingerprint Cards AB, Synaptics), to producenci smartfonów wciąż w większości polegają na „klasycznych”, czyli pojemnościowych czytnikach linii papilarnych, które wyraźnie „odznaczają” się na bryle urządzenia. Jednak źródła z Korei Południowej donoszą, że w końcu doczekamy się sprzętów ze skanerami, ukrytymi pod taflą wyświetlacza. Pierwsze zadebiutują podobno jeszcze w tym roku.
Południowokoreański producent (m.in.) trackpadów, CrucialTec, poinformował, że wkrótce zacznie zaopatrywać zainteresowanych w opracowane przez siebie czytniki linii papilarnych, które umieszcza się bezpośrednio pod taflą wyświetlacza. Dzięki temu, to właśnie na jego powierzchni można dokonywać weryfikacji biometrycznej użytkownika.
Jak informuje CrucialTec, jego rozwiązanie zbiera wiele pozytywnych opinii, a zainteresowane nim wyraziło wielu producentów, szczególnie chińskich. W związku z tym, firma spodziewa się, że jeszcze w tym roku zadebiutują pierwsze urządzenia, oferujące taki model weryfikacji biometrycznej.
Opracowane przez CrucialTec rozwiązanie wykorzystuje m.in. 50 patentów oraz przezroczyste komponenty, dzięki czemu z powodzeniem można ukryć je pod wyświetlaczem. W dodatku jest tak czułe, że jest w stanie rozpoznać dotyk nawet pojedynczego włosa oraz „wydobyć” odcisk palca w wysokiej rozdzielczości, rejestrując 500 punktów na cal. Firma zapewnia także, że potrafi też rozpoznać i zapisać – jak klasyczne odpowiedniki – wiele palców, nie tylko jeden.
Źródło: The Investor
