Za kilka dni zobaczymy LG G6. Przez jakiś czas się nim poekscytujemy, jednak niezbyt długo, ponieważ naszą uwagę skutecznie odciągać od tego modelu będą inne, nadchodzące nowości. W tym również LG V30, o którym mówi się coraz częściej. Co więcej, każde kolejne doniesienie jest jeszcze ciekawsze.
Najświeższe przecieki z Chin sugerują że LG V30 zostanie wyposażony w ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 835 z układem graficznym Adreno 540 oraz 6GB RAM. Dlaczego jest to takie interesujące? Ponieważ będzie to najprawdopodobniej jedyny, wypuszczony w tym roku smartfon LG z tym procesorem oraz taką ilością pamięci operacyjnej.
Wszystko bowiem wskazuje na to, że LG G6, który zadebiutuje 26 lutego, zostanie wyposażony w czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 821 z Adreno 530 oraz 4GB RAM. Takie parametry w opinii sporej części użytkowników nie przystoją flagowcowi w 2017 roku. LG jednak podjęło decyzję o zastosowaniu tego układu, ponieważ chciało już teraz zaprezentować ten model, żeby wykorzystać fakt, iż Samsung przesunął premierę Galaxy S8 na koniec marca (i tym samym „podkraść” mu trochę klientów).
Dlatego z czysto „szablonowego” punktu widzenia dopiero LG V30 będziemy mogli nazwać „flagowcem z prawdziwego zdarzenia”. Źródła z Chin donoszą również, że oprócz Snapdragona 835 i 6GB RAM, LG zastosuje również ulepszony względem LG V20 moduł Quad DAC oraz podwójny aparat zarówno na przodzie, jak i tyle. Przy okazji warto też przypomnieć, że z kolei Evan Blass sugerował, że model ten nie będzie miał drugiego, pomocniczego ekranu.
*Na grafice wyróżniającej LG V20
Źródło: Weibo przez AndroidPure