Spodziewaliśmy się, że Meizu M5S zadebiutuje 27 stycznia, jednak tego dnia nic takiego się nie wydarzyło. Wciąż więc czekamy na oficjalną premierę. Teraz smartfon ponownie daje o sobie znać, a nawet więcej – prezentuje się przed naszymi oczami w całej okazałości.
Meizu M5S pod względem designu będzie miał mniej niż więcej wspólnego z Meizu M5. Ten pierwszy dostanie metalową obudowę z plastikowymi wstawkami, podczas gdy model bez literki „S” ma plecki z tworzywa sztucznego. Producent także nieco inaczej je wyprofilował – nadchodząca nowość (co sugerują podobno oficjalne plakaty; jeden widzicie powyżej, drugi – poniżej) ma być bardziej „łódkowata”. Może nie tak, jak Motki z serii Moto X, ale boczne krawędzie są bardzo wyraźnie zaokrąglone.
O ile pod względem designu Meizu M5S zapowiada się dość interesująco, to w kwestii specyfikacji – niestety – szału nie ma i i nic nie urywa. Piętą Achillesową tego modelu może być przestarzały procesor. Meizu zdecydowało się bowiem na ośmiordzeniowego MediaTeka MT6753 1,3 GHz z układem graficznym Mali-T720. Dokładnie ten sam SoC zastosowano blisko dwa lata temu w Meizu M2 Note. Nie brzmi to więc ani obiecująco, ani zachęcająco.
Pozostała specyfikacja Meizu M5S obejmować ma m.in. 5,2-calowy wyświetlacz IPS rozdzielczości HD (720×1280), 2GB/3GB/4GB RAM i 16GB/32GB/64GB pamięci wewnętrznej (w zależności od wersji), obsługę kart microSD do 128GB, aparat główny 13 Mpix, kamerkę 5 Mpix na przodzie i akumulator o pojemności 2930 mAh. Całość ma pracować pod kontrolą systemu operacyjnego Flyme OS 6, bazującego na Androidzie 6.0 Marshmallow.
Ceny podobno mają się zaczynać od 999 juanów (~600 złotych) za wersję 2GB/16GB. Z kolei wariant 3GB/32GB ma rzekomo kosztować 1299 juanów (~780 złotych).
Źródło: Playfuldroid!, AndroidPure, GizmoChina, TENAA