Od 2012 roku, biorąc pod uwagę sprzedaż pojedynczego modelu smartfonu, nikomu nie udało się zyskać takiej popularności, jaką cieszyły się w Chinach urządzenia od Apple. Ta dobra passa została przełamana, gdyż teraz królem sprzedaży zostało Oppo z modelem R9.
W 2016 roku iPhone 6s znalazł w Chinach 12 milionów nabywców, co stanowiło jakieś 2 procent wszystkich sprzedanych smartfonów. Jednak Oppo udało się sprzedać blisko 17 milionów sztuk modelu R9, zdobywając 4-procentowy udział w rynku. Tak wynika z tych samych badań, na jakie powoływaliśmy się w piątek, przeprowadzonych przez Counterpoint Research.
Tamtejszy rynek smartfonów ciągle rośnie – w 2016 roku odnotowano sprzedaż na poziomie 465 milionów sztuk. Przez 5 lat iPhone był najlepiej sprzedającym się modelem telefonu w tym kraju. Analitycy przyznają, że Apple miał w zeszłym roku w Chinach dość ciężką sytuację.
Od kilku kwartałów Apple musi walczyć o ten drugi pod względem wielkości rynek smartfonów na świecie. W ciągu trzech miesięcy, kończących się na 24 września 2016 roku, przychody giganta z Cupertino spadły o 30 procent rok do roku.
Za to sprzedaż Oppo wzrosła o 108% w porównaniu z rokiem 2015. Firmie zadziwiająco dobrze udała się dystrybucja R9-tki, dzięki czemu zyskała sobie tytuł producenta, który sprzedał najwięcej sztuk jednego modelu.
„Podczas gdy użytkownicy smartfonów stają się starsi i mają coraz większe możliwości finansowe, pozwalające na zakup droższych modeli, nadal bardzo popularne są urządzenia z mocnej średniej półki. Stanowi to wyzwanie dla wysoko ceniących się producentów, takich jak Apple” – przekazuje Counterpoint Research.
Ciekawe, czy Oppo uda się utrzymać swoją pozycję na chińskim rynku, jeśli chodzi o najpopularniejszy smartfon. Producent ten cały czas zyskuje na znaczeniu. Dzięki temu, że nie stara się skupiać na zbyt wielu dziedzinach i rynkach, a jego wzrost jest mniej dynamiczny od Xiaomi, które zaczęło zjadać własny ogon, ma szansę wylegitymować się znakomitymi wynikami również w 2017 roku.
źródło: CNBC