Naruszanie cudzych patentów to ogólnie delikatny temat, ale i idealny pretekst do tego, aby wkroczyć na ścieżkę sądową. Przykłady można by mnożyć w nieskończoność, jednak jednym z ostatnich był spór pomiędzy Qualcommem i Meizu. Amerykanie bowiem zarzucili Chińczykom, że ci bezprawnie wykorzystują ich rozwiązania w swoich urządzeniach. Prawdopodobnie bylibyśmy świadkami kolejnej, zaciekłej batalii, gdyby nie fakt, że obie firmy postanowiły się dogadać.
Jeszcze w połowie października Qualcomm informował, że jest zmuszony złożyć pozwy przeciwko Meizu w (na początku) kilku krajach, ponieważ Chińczycy bezprawnie wykorzystują jego rozwiązania (dotyczące łączności 3G i 4G) w swoich produktach. Takie zachowanie naraziło go bowiem na ogromne starty finansowe.
Meizu nie komentowało oficjalnie sprawy, jednak musiała to być prawda, skoro właśnie ogłoszono podpisanie porozumienia, na mocy którego Chińczycy mają licencjonować rozwiązania, opracowane przez Qualcomma. Co więcej, dyrektor firmy, Bai Yongxiang, przyznał, że umowa przyniesie ze sobą ogromną wartość zarówno dla klientów, jak i udziałowców.
Przy okazji warto też wspomnieć, że Qualcomm podpisał w tym tygodniu podobne porozumienie również z Gionee. Dzięki temu, Amerykanie aktualnie posiadają umowy licencyjne z dziesięcioma największymi chińskimi producentami.
*Na grafice wyróżniającej Meizu M5 Note
Źródło: The Wall Street Journal