Nowy flagowiec LG na pewno będzie różnić się od poprzednika – nie będzie już tak modularny i być może znajdzie się w nim miejsce na skaner tęczówki oka. Wygląda na to, że G6 zachowa też jedną z cech, którą coraz rzadziej honorują producenci smartfonów, a mianowicie – wymienną baterię.
Według The Korea Herald, LG skłania się ku wymiennym bateriom w celu uniknięcia ewentualnych problemów związanych „z bezpieczeństwem i wydajnością”. Oczywiście sam fakt, że akumulator będzie wymienny nie uczyni go mniej podatnym na awarie, ale w razie czego, łatwiej będzie wymienić jedną część niż całe urządzenie.
Korea Herald przypomina też kilka wcześniejszych plotek, które mówiły o wyposażeniu LG G6 w skaner tęczówki oka. Prawdopodobnie zostanie on zaprezentowany razem z systemem płatności mobilnych LG Pay, który jest rozwijany przez LG już od dłuższego czasu. LG Pay ma mieć przewagę nad rozwiązaniami Apple i usługą Android Pay, które nie obsługują terminali płatniczych starszego typu. Pod tym względem ten autorski system ma przypominać Samsung Pay.
Dla LG to bardzo ważne, żeby model G6 okazał się bardzo dobrym produktem, wartym zainwestowania pieniędzy i wyróżniającym się na tle konkurencji. Od tego zależy przyszłość działu mobilnego, który po nieudanej sprzedaży LG G5 musi wygrzebywać się z finansowego dołka.
Premiery LG G6 możemy spodziewać się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Niewykluczone, że zostanie zaprezentowany podczas targów MWC (27 lutego – 2 marca).
zdjęcie wyróżniające: LG G5
źródło: Android Authority, Korea Herald, Phone Arena
