Smartfony Xiaomi to aktualnie strasznie gorący temat. Gdyby pisała to inna osoba z pewnością nawiązałaby do tego, że bardziej gorący od pewnego smartfona, ale mnie jakoś te żarty już dawno przestały śmieszyć. Z racji tego, że w komentarzach i w wiadomościach mejlowych zadajecie masę pytań o to, czym się różni Redmi Note 3 Pro kupiony z polskiej dystrybucji od tego bezpośrednio z chińskiej, dziś postaram się odpowiedzieć na to pytanie – w najbardziej rozbudowany sposób, w jaki potrafię.
Zacznijmy jednak od tego, że Redmi Note 3 Pro to tak naprawdę fanowska nazwa Redmi Note 3, która powstała, by odróżnić od siebie dwie wersje tego produktu – z procesorem Mediatek Helio X10 (która pojawiła się na rynku jako pierwsza) i Snapdragonem 650. Smartfon, taki jak Redmi Note 3 Pro, w rzeczywistości nie istnieje – nie znajdziecie go na oficjalnej stronie producenta.
No dobrze, skoro to już mamy jasne, przyjrzyjmy się różnicom pomiędzy urządzeniem z polskiej i chińskiej dystrybucji:
KONFIGURACJA TECHNICZNA
W Chinach dostępne są dwie wersje urządzenia – z 2GB lub 3GB pamięci operacyjnej RAM, które mają – odpowiednio – 16GB lub 32GB pamięci wewnętrznej. W Polsce, w oficjalnej dystrybucji (z błogosławieństwem Xiaomi), dostępna jest tylko ta słabsza – 2GB/16GB, co nie zmienia faktu, że mocniejszą – 3GB/32GB – również można spotkać w niektórych polskich sklepach.
LTE B20 – 800MHz
Pisząc o konfiguracji, nie sposób nie wspomnieć o LTE. Sprowadzając Redmi Note 3 prosto z Chin możecie być niemal pewni, że B20 obsługiwać nie będzie (choć oczywiście wersje z B20 są dostępne – trzeba dokładnie weryfikować i sprawdzać). Kupując urządzenie w Polsce… musicie dokładnie wczytać się w oferty sklepów, bo to wcale nie jest takie oczywiste.
Redmi Note 3 Pro z oficjalnej dystrybucji ABC Data, a więc sprzedawane na razie na wyłączność w x-kom (prawdopodobnie do końca listopada, jak wynika z moich informacji moje informacje nie okazały się tym razem prawdziwe – dystrybucja rozszerzyła się już m.in o morele.net oraz oficajlny sklep na allegro), z całą pewnością obsługują pasmo 800MHz.
Ale polskich sklepów, w których ofercie ostatnio pojawiły się smartfony Xiaomi, cały czas przybywa. Jeśli chcecie być pewni, czy B20 jest obsługiwane, czy nie, musicie bardzo dokładnie przestudiować ich oferty, żeby obeszło się bez niespodzianki.
OPROGRAMOWANIE i bootloader
Dla jednych jest to bardzo ważna kwestia, dla innych – zupełnie nieistotna. I obie grupy użytkowników szanuję. Wydaje mi się jednak, że osoby kupujące smartfony Xiaomi w Polsce będą zainteresowane bardziej świetnym stosunkiem ceny do możliwości urządzenia niż jego oprogramowania i korzyści płynących z użytkowania MIUI. Pozostali, ściągający produkty bezpośrednio z Chin, to osoby mocniej siedzące w temacie, którym zależy na możliwości modyfikowania oprogramowania.
Zmierzam do kolejnej różnicy. Otóż modele z polskiej dystrybucji (z LTE 800MHz) – zwane Kate – mają ROM w wersji Global, a oprogramowanie to nie było dotąd wspierane przez MIUI Polska ze względu na fakt, że w prosty sposób nie da się w nim odblokować bootloadera – można to zrobić, ale nieco „naokoło”. Dosłownie od kilku dni jednak dostępna jest wersja MIUI Polska dla Redmi Note 3 SE (oczywiście aby go wgrać, należy odblokować bootloader, co dla laików może nie być takie proste).
W wersji chińskiej – Kenzo (bez obsługi LTE 800MHz) – bootloader można odblokować bez żadnego problemu. Wystarczy wystosować odpowiednią prośbę do Xiaomi i maksymalnie po 10 dniach (a najczęściej już po kilku godzinach) cieszyć się możliwością wgrywania alternatywnych ROM-ów do urządzenia (w tym MIUI Polska) niż ten domyślny. Dotyczy to wszystkich chińskich wersji oprogramowania.
WYMIARY
Może wydawać się to dziwne, ale faktycznie obie wersje (polska od chińskiej) różnią się od siebie wymiarami. Nie bez powodu dostarczane są w pudełkach o różnej wielkości, czego sama zresztą doświadczyłam (na chińskiej wersji są chińskie oznaczenia, na europejskiej – angielskie). Egzemplarze Xiaomi Redmi Note 3 z Polski mają wymiary: 152 x 76 x 7,8 mm, natomiast z Chin: 150 x 76 x 8,65 mm.
2 mm niby nikomu nie powinny robić różnicy, ale jednak warto mieć to na uwadze – zwłaszcza w kwestii doboru akcesoriów, takich jak folie ochronne czy etui/pokrowce.
CENA, CENA, CENA
W ciągu ostatnich tygodni namnożyło nam się w Polsce sklepów, które sprzedają lub będą sprzedawać smartfony Xiaomi w naszym kraju. Ceny są przeróżne – warto prześledzić kilka ofert wybranych firm. Spójrzmy:
2GB RAM/16GB:
- x-kom, oficjalny sklep na Allegro, Morele.net (ABC Data, z B20): 999 zł
- acom.pl (CK Mediator, z B20): 829 zł
- ibuygou (bez B20): 150 dolarów (590 złotych, 725 złotych z podatkiem)
- gearbest (bez B20): 140 dolarów (550 złotych, 675 złotych w podatkiem)
3GB RAM/32GB:
- x-kom (ABC Data): 1299 zł
- acom.pl (CK Mediator, z B20): 969 zł
- ibuygou (bez B20): 187 dolarów (740 złotych, 910 złotych z podatkiem)
- gearbest (bez B20): 170 dolarów (670 złotych, 824 złote z podatkiem)
GWARANCJA
Ostatnia kwestia, ale wcale nie najmniej istotna, to gwarancja. Kupując smartfon z dystrybucji ABC Data, w x-kom, otrzymujecie 2-letnią gwarancję realizowaną w warszawskim serwisie SBE. Podobnie jest z innymi polskimi sklepami – te również oferują 2-letnią gwarancję. Jeśli jednak zdecydujecie się kupić urządzenie bezpośrednio z jednego z chińskich sklepów, z gwarancją nie jest już tak kolorowo – jest roczna, w dodatku realizowana w Chinach (często ciągnie się miesiącami). Dlatego warto przejrzeć ofertę ibuygou, który ma podpisaną umowę z wrocławskim serwisem, przez co nie musimy się bać o brak wsparcia „w razie W”.
Co ważne, i o czym warto pamiętać, to fakt, że wgranie MIUI Polska w przypadku sprzętu z dystrybucji ABC Data w żaden sposób nie kłóci się z gwarancją.
XIAOMI TU, XIAOMI TAM, XIAOMI (PRAWIE) WSZĘDZIE
Ostatnio dość zabawnie złożyło się, że siedząc z dwójką znajomych w kawiarni, każdy z nas miał przy sobie inny smartfon Xiaomi. Jasne, każdy z naszej trójki jest testerem sprzętu, ale to wyłącznie pokazuje, że Xiaomi jest na topie – gdyby tak nie było, nie testowalibyśmy smartfonów tej firmy. O Waszym zainteresowaniu produktami Xiaomi świadczy również masa komentarzy pod wpisami na ich temat, jak również mnogość wątków na wszelkiego rodzaju forach internetowych i grupach na fejsie.
Xiaomi jest dosłownie wszędzie. I wcale mnie to nie dziwi. Świetne produkty w bardzo dobrych, przystępnych cenach. O czym zresztą możecie przeczytać w naszych recenzjach – przetestowaliśmy już dla Was Mi5, Redmi 3S i Redmi Note 3, a aktualnie w testach mamy Mi Max.
A poniżej bonus – porównanie działania wersji z 2GB RAM z tą z 3GB RAM:
Xiaomi Redmi Note 3 3GB/32GB otrzymałam ze sklepu GearBest, który ostatnio otworzył swojego bloga na temat urządzeń mobilnych -> gearbestblog.com
