Microsoft opublikował wyniki finansowe za trzeci kwartał 2016 roku. Linia Surface poradziła sobie w ostatnich trzech miesiącach bardzo dobrze, natomiast jak sprzedawały się Lumie – nie trzeba chyba mówić. Koncern z Redmond jednak już teraz zapowiedział, że przyszły trymestr będzie słabszy.
Przychody ze sprzedaży urządzeń z linii Surface w trzecim kwartale 2016 roku (dla Microsoftu jest to pierwszy kwartał w 2017 roku fiskalnym) wyniosły łącznie 926 milionów dolarów. Jest to o 38% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej, kiedy do kasy Microsoftu wpłynęły z tego tytułu 672 miliony dolarów.
Jeśli natomiast chodzi Lumie, to przychody ze sprzedaży w ostatnich trzech miesiącach były aż o 72% mniejsze niż w czwartym kwartale 2015 roku. Jest to tragiczny wynik, aczkolwiek wszyscy doskonale wiedzą, że smartfony te cieszą się znikomą popularnością, więc specjalnej niespodzianki nie ma. W końcu zrozumiał to też sam Microsoft i od nowego roku nie będzie już sprzedawał tych urządzeń.
Przy okazji prezentacji wyników finansowych za ostatni kwartał, koncern z Redmond pokusił się także o stwierdzenie, że nie spodziewa się, że marka Surface w następnym trymestrze poradzi sobie tak samo dobrze, jak w poprzednim. Jest to dość zaskakujące, ponieważ przed nami najgorętszy okres dla wszystkich producentów, czyli szał przedświątecznych zakupów i późniejsze wyprzedaże.
Deklaracja Microsoftu podyktowana jest najprawdopodobniej faktem, że Surface Pro 4 i Surface Book nie doczekają się w tym roku następców (a dopiero w przyszłym, być może na wiosnę). Czas jednak upływa, sprzęt się starzeje, a przez to automatycznie staje się coraz mniej atrakcyjny w oczach klientów. Kupuje go więc coraz mniej osób, a konkurencja nie śpi i prezentuje swoje propozycje.
*Na grafice wyróżniającej Microsoft Surface Book