W Japonii zadebiutowała właśnie Xperia X Compact. Dlaczego jednak o tym piszę? Ano dlatego, że smartfon zyskał jeden, bardzo przydatny feature – wodoszczelność. Japończycy w dodatku będą mieli do wyboru również różową wersję kolorystyczną.
Nigdy nie zrozumiemy do końca wszystkich posunięć producentów, ale są wśród nich takie, obok których ciężko przejść obojętnie. W kontekście smartfonów Sony i tak nie mamy jednak tylu powodów do narzekań, co na przykład Amerykanie. Japończycy sprzedają bowiem w Stanach Zjednoczonych urządzenia z niedziałającymi czytnikami linii papilarnych. Fizycznie tam są, ale nie funkcjonują. Można to „obejść”, wgrywając oprogramowanie, przeznaczone na inne rynki, ale nie każdy chce lub/i umie się w to bawić.
Teraz w Japonii zadebiutowała Xperia X Compact, ale smartfon został „wzbogacony” o wodoszczelność (norma IP68), którą w Polsce pochwalić się może tylko flagowa Xperia XZ. Co ciekawe, oprócz tego, urządzenie nie różni się już dosłownie niczym od polskiej wersji, nawet wymiarami i wagą. Sony mogło więc bez problemu wyposażyć w ten feature wszystkie egzemplarze na całym świecie, ale ktoś uznał, że będzie on zarezerwowany tylko dla rodaków.
Japończycy dostaną do wyboru też więcej wersji kolorystycznych. Do białej, czarnej i niebieskiej dołączyła różowa. Dla mężczyzn żadna strata, ale podejrzewam, że w Polsce niejedna niewiasta by się na nią połasiła.
Źródło: Sony przez Phone Arena