Na rynku co i rusz debiutują nowe smartfony, więc producenci muszą się mocno postarać, aby klienci nie zapomnieli o ich propozycji. Tyczy się to urządzeń ze wszystkich półek cenowych, chociaż największy nacisk kładzie się oczywiście na high-endy, ponieważ to one zapewniają największe wpływy do kasy. Zwlekanie z wprowadzeniem do sprzedaży jakiegoś modelu nie jest korzystne dla nikogo. LG zdaje się tym jednak nie przejmować – V20 do Europy trafić może z dużym opóźnieniem.
Oczywiście Stary Kontynent nie jest najważniejszym rynkiem na świecie (są nimi Chiny, Indie i Stany Zjednoczone), jednak jego mieszkańcy chcieliby być traktowani na równi z innymi. Starać się to robić powinny szczególnie marki, które swoje złote czasy mają już dawno za sobą i każdy nowy klient jest dla nich na wagę złota. Jak ma to miejsce w przypadku LG.
LG G5, w porównaniu go Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge, już został wprowadzony do sprzedaży w Europie dość późno (ponad miesiąc po premierze). Teraz okazuje się, że na LG V20 trzeba będzie poczekać jeszcze dłużej. Użytkownik serwisu Reddit otrzymał bowiem od belgijskiego oddziału producenta informację, że na razie nie jest planowane wprowadzenie najnowszego high-enda do Europy.
Wygląda więc na to, że będziemy mieli powtórkę z rozrywki. LG V10 zadebiutował oficjalnie 1 października 2015 roku, a do sprzedaży w Polsce trafił dopiero w drugiej połowie stycznia 2016 roku, czyli po prawie czterech miesiącach od premiery!
Źródło: Reddit