Tak, jak mówiłem, temat iPhone’a 7 Plus wraca jak bumerang. Kolejni producenci na różne sposoby starają się dogryźć Apple. Tym razem swoje trzy grosze postanowiło dorzucić HTC.
Jak wiadomo, iPhone 7 Plus, jako pierwszy w historii iPhone, ma podwójny aparat. Apple poświęciło mu podczas prezentacji sporo uwagi, wymieniając po kolei jego zalety: 12 Mpix obiektyw z f/1.8, towarzyszący mu 12 Mpix teleobiektyw (f/2.8), oferujący dwukrotny zoom optyczny i dziesięciokrotny zoom cyfrowy, możliwość rozmycia tła (która pojawi się dopiero w najbliżej aktualizacji oprogramowania), optyczna stabilizacja obrazu, poczwórna dioda doświetlająca i jeszcze całe mnóstwo innych bajerów.
Samo rozwiązanie nie jest jednak nowe, chociaż prawdziwym must have stało się dopiero w tym roku. Oprócz iPhone’a 7 Plus oferują je również zaprezentowane w przeciągu kilku ostatnich miesięcy LG G5, LG V20, Huawei P9, Huawei P9 Plus, Honor 8, Xiaomi Redmi Pro oraz Cool1 od LeEco i Coolpad.
Prawda jest jednak taka, że dwa aparaty miały również smartfony, które pojawiły się na rynku dużo wcześniej. Jednym z nich jest właśnie HTC One M8, czyli flagowiec HTC z 2014 roku. Drugi obiektyw, podobnie, jak w iPhone’ie 7 Plus, zbiera informacje o głębi, dzięki czemu można rozmywać poszczególne elementy na fotografiach. I to przede wszystkim ten nowy feature wyśmiewają Tajwańczycy:
Just reminiscing over our #HTCOneM8 launch over 2 YEARS AGO https://t.co/Kzmzn6NJqi
— HTC USA (@HTCUSA) September 7, 2016
Apple przyzwyczaiło nas do tego, że ostatnio rzadko kiedy prezentuje coś całkowicie swojego. W głównej mierze bierze na warsztat dostępne na rynku rozwiązania i je ulepsza albo interpretuje na swój sposób. Dlatego tylko czekać, aż kolejny producent zarzuci tegorocznym iPhone’om, że jego smartfon miał coś już dużo wcześniej.
Źródło:@HTCUSA