Wczoraj Huawei zapowiedział premierę G9 Plus i przy okazji sporo naobiecywał. Promocyjny plakat sugerował bowiem zastosowanie m.in. podwójnego aparatu głównego. Smartfon go jednak nie ma, podobnie, jak i NFC. Mimo to jest ciekawą propozycją. Co więcej, ma coś, czego nie mają nawet tegoroczne flagowce, czyli P9 i P9 Plus.
Mowa tutaj o możliwości nagrywania wideo w rozdzielczości 4K. Jak wiemy, obaj, high-endowi przedstawiciele serii P9 potrafią rejestrować filmy maksymalnie w Full HD (1080p). Dość ciekawe posunięcie ze strony Huawei. Do tego aparat ma autofokus, optyczną stabilizację obrazu (OIS) i detekcję fazy (PDAF). Sama matryca ma natomiast 16 Mpix i towarzyszy jej dioda doświetlająca.
Jeśli natomiast chodzi o pozostałą specyfikację Huawei G9 Plus, to smartfon został wyposażony w 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD (1080×1920, ppi=401), ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 625 2,0 GHz z układem graficznym Adreno 506, 3GB lub 4GB RAM oraz 32GB lub 64GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 128GB.
Huawei G9 Plus oferuje również kamerkę 8 Mpix na przodzie, umieszczony na pleckach czytnik linii papilarnych, Bluetooth 4.1, Wi-Fi, LTE, GPS oraz USB Typu C ze wsparciem dla OTG. Całość pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 6.0 Marshmallow z nakładką EMUI 4.1. Energii natomiast dostarcza akumulator o pojemności 3340 mAh, który według zapewnień producenta ma pozwolić na ponad 2 dni normalnego użytkowania.
Cena Huawei G9 Plus za wersję z 3GB RAM i 32GB pamięci wewnętrznej wynosi 2399 juanów, czyli około 1400 złotych bez podatku. Koszt wyższego wariantu na razie pozostaje nieznany. Smartfon trafi do sprzedaży 25 sierpnia.
Źródło: Phone Radar