Dzisiejsze show Honora w całości skradł Note 8. Ale nie ma się czemu dziwić – to propozycja z najwyższej półki, która ma zaspokoić potrzeby i wymagania nawet najbardziej wymagających użytkowników. Co jednak z tymi mniej zamożnymi? Producent o nich nie zapomniał i pokazał również coś na ich kieszeń – Honora 5.
Smartfon, mimo że ma kosztować zaledwie 599 juanów, czyli około 360 złotych bez podatku, oferuje specyfikację na poziomie czasem nawet dwukrotnie droższych średniaków. Jego serce to czterordzeniowy procesor MediaTek MT6735P 1,0 GHz z układem graficznym Mali-T720 w towarzystwie 2GB pamięci operacyjnej. Trio, choć nie wybitne, z pewnością spełni oczekiwania większości użytkowników. Podobnie, jak 5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości HD (720×1280).
Na pliki posiadaczy Honora 5 zarezerwowano 16GB, które w razie potrzeby można rozszerzyć przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 128GB. W części zapełnią ją na pewno zdjęcia, wykonane przy użyciu aparatu głównego 8 Mpix z pojedynczą diodą doświetlającą lub kamerką 2 Mpix na przodzie.
Dodatkowymi udogodnieniami są Dual SIM (prawdopodobnie niehybrydowy) oraz tzw. Easy Key, czyli dodatkowy przycisk, którego wciśnięcie uruchamia ustawioną wcześniej aplikację. Łączność w Honorze 5 zapewniają moduły: Bluetooth 4.0, Wi-Fi, LTE i GPS oraz złącza: słuchawkowe 3,5 mm i microUSB.
Całość pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 5.1 Lollipop i zasilana jest przez akumulator o pojemności 2200 mAh. Szkoda, że producent nie zastosował większego ogniwa, ponieważ najprawdopodobniej smartfon będzie działał maksymalnie przez półtora dnia, a jeden dzień okaże się standardem.
Źródło: Phone Radar