Wszystko wskazuje na to, że Samsung nie będzie już producentem chipów w kolejnych iPhone’ach i iPadach. Z najnowszych informacji wynika, że Apple postanowił porzucić współpracę z koreańskim producentem na rzecz innego rozwiązania.
iPhone 7 będzie najprawdopodobniej ostatnim smartfonem firmy z Cupertino, w którym znajdziemy chip produkcji Samsunga. Dotychczasowa, wieloletnia współpraca, podobno została zakończona. Kolejny układ scalony – chip A11 – na potrzeby Apple stworzy firma TSMC z Tajwanu.
Pogłoski na temat wyłączności tego producenta na chipy Apple pojawiały się już w kontekście iPhone’a 7, ale ten telefon będzie jeszcze powstawał przy udziale Samsunga. Zmiany mają zostać wprowadzone od przyszłego roku. Dlaczego jednak Apple porzuca Samsunga?
Po pierwsze, bo to konkurencja. Im więcej Samsung wie o sprzęcie, jaki Apple wdraża w swoich urządzeniach, tym gorzej dla firmy Tima Cooka. Koreański producent aktywnie wykorzystuje wiedzę zdobytą w ten sposób we własnym sprzęcie.
Po drugie, TSMC podobno zachwycił Apple precyzją wykonania swoich komponentów do chipów. A także – ceną.
Po trzecie, TSMC rozwija nową architekturę układów scalonych InFO, która pozwala na budowę jeszcze mniejszych, lżejszych, a zarazem bardziej wydajnych chipów. Samsung na razie nie ma żadnej przeciwwagi dla takich rozwiązań.
Wszystko jednak może się zmienić. Mimo że Apple i Samsung pozostają konkurentami na rynku urządzeń mobilnych, w kontekście sprzętu liczy się tylko biznes. Jeżeli koreański producent przedstawi konkurencyjną ofertę, całkiem możliwe, że Apple wróci do jego rozwiązań.
Źródło: DigiTimes