Szykujcie portfele. Zdaniem wiceprezesa Xiaomi w niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się znacznie droższych smartfonów tej firmy.
Powód? Jak stwierdził Hugo Barra, wiceprezes Xiaomi, klienci domagają się większej liczby smartfonów z wyższej półki. Szef chińskiej firmy udzielił wywiadu chińskiej gazecie South China Morning Post, w którym wyjaśnia, dlaczego możemy spodziewać się podwyżek cen smartfonów Xiaomi.
Kiedy przyjrzeć się cenom naszych produktów, widać, że zaczynają one wzrastać – powiedział Barra. – Nasi klienci domagają się produktów premium, więc dostarczymy im wyższą jakość wraz z komponentami klasy premium.
Rzeczywiście, jeżeli przyjrzymy się cenom Xiaomi, widać, że stale wzrastają. Pierwszy smartfon firmy, Mi, kosztował 1999 juanów (około 300 dolarów). Mi 5 wprawdzie też zaczyna się od 1999 juanów, jednak wersje pro kosztują już 2699 juanów (około 400 dolarów). Zdaniem wiceszefa Xiaomi, ceny w najbliższym czasie wzrosną jeszcze bardziej.
Oczywiście nie spodziewałbym się, że Xiaomi nagle zacznie sprzedawać swoje smartfony w tej samej cenie, co iPhone 6s czy Samsung Galaxy S7. Dotychczasowa polityka firmy pokazuje raczej, że obok stosunkowo tanich urządzeń pojawia się coraz więcej produktów klasy premium. Klienci mają więc wciąż wybór – kupować dość niedrogie telefony budżetowe, bądź też inwestować w droższe produkty.
Proces ten pokazuje też moim zdaniem, że Xiaomi czuje się pewnie na rynku smartfonów. Firma nie musi już agresywnie walczyć o klientów cenami produktów. Zarówno marka, jak i dotychczasowe urządzenia, mają swoją stałą grupę odbiorców. Teraz pora na trafienie do nieco bardziej zamożniejszych klientów.
Źródło: South China Morning Post