Wyścig na cyferki trwa nieustannie i wciąż biorą w nim udział wszyscy producenci. Niestety, spora część klientów daje się omamić większą liczbą rdzeni i wieloma gigabajtami pamięci operacyjnej. Część natomiast – zamiast tego – szuka nowych funkcjonalności (niekoniecznie innowacyjnych), których nie oferuje konkurencja. I choć Samsung zapowiedział, że ograniczy spektrum bajerów w swoich urządzeniach, to wkrótce zacznie w nich stosować nowy feature o nazwie Smart Glow, czyli LED-ową obręcz, świecącą na różne kolory. Mimo banalnej zasady działania, może mieć ona dużo więcej przydatnych zastosowań niż początkowo nam się wydawało.
Smart Glow ma oferować trzy rodzaje funkcjonalności: priorytetowe powiadomienia, użyteczne powiadomienia oraz asystenta selfie. Pierwsza z nich ma działać na tej samej zasadzie, co zakrzywiony ekran w Galaxy S6 Edge, Galaxy S6 Edge Plus czy Galaxy S7 Edge, a mianowicie świecić na odpowiedni kolor, gdy – na przykład – dzwoni przypisana do niego osoba.
Użyteczne powiadomienia mają z kolei pomagać odczytać bez potrzeby spoglądania na ekran, co chce nam przekazać smartfon. Może to być na przykład informacja o niskim stanie baterii czy poziomie jej naładowania, podczas gdy urządzenie podpięte jest do ładowarki.
Asystent selfie – jak nietrudno się domyślić – ma ułatwić robienie autoportretów przy użyciu aparatu głównego, który najczęściej ma większe i lepsze możliwości niż kamerka, umieszczona z przodu. I tak, gdy wykryta zostanie twarz, obręcz ma zaświecić się na niebiesko, a po dwóch sekundach automatycznie zostanie zrobione zdjęcie.
Wszystko ww. ma znaleźć się w standardzie w pierwszym smartfonie na rynku (Galaxy J2 2016), który zostanie wyposażony w Smart Glow. Serwis źródłowy donosi jednak, że Samsung wciąż pracuje nad rozszerzeniem funkcjonalności tego rozwiązania.
Opracowywane jest coś, co nazywane jest Weather ring i Health ring. Pierwsze z nich ma informować użytkownika o pogodzie za oknem. Po potrząśnięciu telefonem obręcz zaświeci się na odpowiedni kolor – na przykład żółty oznacza słoneczną pogodę, a niebieski deszczową. Drugie natomiast – co zabrzmi nieco futurystycznie – ma przy użyciu aparatu i towarzyszącej mu diody LED odczytywać rytm serca.
Co ciekawe, mimo że Smart Glow jest na pewno czymś nowym w smartfonach Samsunga, to po raz pierwszy nie zostanie zastosowane we flagowcu, a w budżetowym Galaxy J2 (2016). Powinniśmy się jednak spodziewać, że funkcja ta pojawi się również w Galaxy S8 oraz innych urządzeniach z różnych półek cenowych. Zwłaszcza, że Koreańczycy poważnie wzięli się za ten feature i zamierzają wycisnąć z niego jeszcze więcej.
Źródło: SamMobile