Dzięki różnym zabezpieczeniom, osobom niepowołanym znacznie trudniej dostać się do naszych osobistych danych. Złodzieje są jednak coraz sprytniejsi i wynajdują nowe sposoby, aby przechytrzyć systemy obronne. Wiedzą o tym producenci i dlatego szukają bardziej zaawansowanych rozwiązań. Jak Samsung, który ulepszył „tradycyjny” skaner tęczówki oka.
Opracowany przez Koreańczyków system składa się nie z jednego, a z aż trzech sensorów. W pierwszej kolejności sprawdzają one kształt całej twarzy oraz oczu osoby, która chce się dostać do zawartości urządzenia. Dopiero następnym etapem jest zeskanowanie tęczówki.
Jeżeli proces przebiegnie pomyślnie, użytkownik otrzymuje dostęp do swojego urządzenia. W przeciwnym przypadku wydawany jest komunikat głosowy, informujący o niepowodzeniu i konieczności powtórzenia wszystkich niezbędnych czynności.
Powyższe rozwiązanie z pewnością zwiększy bezpieczeństwo przechowywanych (na przykład) w smartfonie czy tablecie danych. Nikt przecież nie chce, aby dostały się one w niepowołane ręce – zwłaszcza, że nie są to tylko kontakty i wiadomości czy zdjęcia i filmy, ale często też dostęp do wielu aplikacji.
Nie sugerujcie się natomiast wyglądem urządzenia, przedstawionego na powyższym szkicu – nie jest to patent, dotyczący designu, więc w praktyce na pewno będzie wyglądać to zupełnie inaczej.
*Na zdjęciu wyróżniającym Samsung Galaxy Note 5
Źródło: PatentlyMobile przez SamMobile