Ostatnie kilka miesięcy obfitowało w premiery ciekawych flagowców czołowych producentów. Mówi się, że najlepszy aparat fotograficzny to ten, który aktualnie mamy w kieszeni. Nie dziwi więc, iż jedną z najważniejszych cech przy wyborze nowego smartfona są jego możliwości fotograficzne. Można by rzec, że w tym roku wreszcie zaprzestano walki na megapiksele, co niewątpliwie cieszy. Kilka dni temu na naszym portalu pojawiła się recenzja HTC 10, kilkadziesiąt dni wcześniej Samsunga Galaxy S7. Oba urządzenia pozwalają na wykonywanie bardzo dobrych fotografii. Który z nich robi lepsze zdjęcia? Zapraszam na ich fotograficzne porównanie.
Specyfikacja techniczna aparatów
- Samsung Galaxy S7:
- 12 MPIX, 1,4 mikrona, f/1.7, OIS, 4032 x 3024 pikseli
- matryca Sony IMX260 (wykorzystywany do testów) lub Samsung ISOCELL S5K2L1
- HTC 10:
- 12 MPIX, 1,55 mikrona, f/1.8, OIS, 4000 x 3000 pikseli
- matryca Sony IMX377
Jak widać specyfikacja aparatów prezentuje się dość podobnie. Samsung ma trochę jaśniejszy obiektyw, a HTC większy rozmiar pikseli.
Aplikacja aparatu
Do obu tych aplikacji trzeba się przyzwyczaić. W każdej z nich poszczególne funkcje znajdują się w innym miejscu. HTC postawiło przede wszystkim na prostotę. Nie oznacza to jednak, że opcji jest mało, przeciwnie. Wszystkie najważniejsze są. Natomiast Samsung podszedł do tematu nieco inaczej. Dodał sporo trybów, których próżno szukać u Tajwańczyków. Osobiście części z nich użyłem tylko raz, aby przekonać się jak działają. Na co dzień korzystam z maksymalnie trzech. Przejdźmy teraz do konkretów.
Aby przejść do trybów w „dziesiątce” należy wyciągnąć belkę dostępną z lewej strony. Ukaże nam się: „Zdjęcia” – tryb automatyczny, „Aparat Zoe”, „Panorama”, „Pro”, Wideo”, „Hyperlapse”, „W zwolnionym tempie”, „Zdjęcia selfie”, „Wideo selfie”. W S7 trzeba kliknąć w osobną zakładkę. Od razu zobaczymy, że dostępnych trybów jest więcej. Są to: „Auto”, „Profesjonalny”, Wybiórcze pole ostrości”, „Panorama”, „Kolaż filmów”, „Emisja na żywo”. „Powolny ruch”, „Wirtualne zdjęcie”, „Jedzenie” oraz „Hyperlapse”. Warto wspomnieć, że Samsung oferuje nam możliwość pobrania większej ich ilości, na przykład: „Zdjęcia sportowe”, Upiększanie twarzy” czy „Podwójny aparat”.
Jeżeli chodzi o ustawienia, to w obu smartfonach przechodzi się do nich identycznie. Należy dotknąć ikonkę z kołem zębatym w lewym, dolnym rogu. Zarówno w smartfonie Tajwańczyków, jak i Koreańczyków, znajdziemy tam podstawowe ustawienia, na przykład: linie siatki, etykiety lokalizacji, dźwięk migawki, itp. Pod tym względem mnogość dostępnych opcji wypada tak samo. Warto dodać, że w HTC, aby zmienić rozdzielczość wykonywanych fotografii, należy wysunąć od lewej strony białą belkę, tego typu opcje będą dostępne obok aktualnego trybu fotografowania.
Wygląd jak zawsze zależy od gustu. Ile osób, tyle opinii. Według mnie aplikacja w HTC 10 wygląda lepiej oraz jest przyjemniejsza w obsłudze. Wszystko jest bardziej przejrzyste, czytelne i minimalistyczne. Lepiej współgra z wyglądem systemu. Przykładowo, nie mamy w niej kolorowego tła, jak w przypadku Samsunga (zakładka ustawień). Ale to tylko moja opinia.
Niżej kilka screenów ukazujących wygląd aplikacji aparatu w każdym z dwóch smartfonów. Na początku te z „dziesiątki”…
… i te z Samsunga.
Na następnej stronie znajdziecie zdjęcia porównawcze zrobione HTC 10 i Galaxy S7.