Czasami można odnieść wrażenie, że tegoroczny iPhone jest najbardziej wyczekiwaną – zarówno przez „zwykłych” użytkowników, jak i cały technologiczny świat – premierą tego roku. Tylko tak można uzasadnić dziesiątki przecieków na jego temat (tak, zdążyło się już ich „trochę” uzbierać). Zamieszanie jest jednak niemałe, bowiem często dochodzą do nas różne, sprzeczne ze sobą informacje. Tym razem ponownie słyszymy, że w tym roku Apple zaprezentuje aż trzy warianty iPhone’a 7.
Serwis źródłowy otrzymał informację od anonimowego tipstera, że we wrześniu koncern z Cupertino zaprezentuje trzy smartfony: iPhone’a 7, iPhone’a 7 Plus oraz iPhona 7 Pro/iPhone’a 7 Premium. Wszyscy od samego początku spodziewaliśmy się zobaczyć dwa pierwsze wyżej wymienione, ale – co ciekawe – ostatni z nich również zdążył pojawić się już w kilku przeciekach.
Pozwolę sobie je przywołać. Otóż smartfon miałby być „odgałęzieniem” iPhone’a 7 Plus, wyposażonym w większy wyświetlacz oraz nieco lepsze podzespoły i ukierunkowanym przede wszystkim na klienta biznesowego. Pojawiły się też plotki, że Apple ma w planach iPhone’a z 5,8-calowym ekranem AMOLED, aczkolwiek ten miałby z kolei zadebiutować dopiero w 2017 lub 2018 roku.
Co równie ciekawe, przywoływany tipster poinformował też, że produkcja tegorocznych iPhone’ów już się rozpoczęła (wcześniejsze doniesienia sugerowały, że ruszy ona w lipcu), a odpowiedzialne za nią są Foxconn i Pegatron. Podobno fabryki zatrudniły nawet dodatkowych pracowników, aby „wyrobić” się przed deadlinem.
Ciężko ocenić wiarygodność powyższego przecieku, bowiem można przytoczyć wiele argumentów zarówno za, jak i przeciw. „Najbezpieczniej” więc poczekać na kolejne doniesienia na ten temat. Zwłaszcza, że serwis DigiTimes wspomina tylko o iPhonie 7 i iPhonie 7 Plus, za których produkcję mają odpowiadać – odpowiednio – Pegatron i Foxconn oraz Wistron oraz Foxconn (co pokrywałoby się z wcześniejszymi informacjami).
*Na zdjęciu wyróżniającym iPhone 6S i 6S Plus