Xiaomi wie, jak podgrzać atmosferę wokół zbliżającej się premiery Xiaomi Max. Nawet sam CEO hojnie dzieli się materiałami na temat największego smartfona w ich portfolio. Niedawno opublikowano film mu poświęcony, teraz natomiast możemy zobaczyć trzy grafiki promocyjne z tym urządzeniem w roli głównej.
Co prawda wygląd Xiaomi Max (podobnie zresztą, jak i jego specyfikacja) nie kryją już przed nami praktycznie żadnych tajemnic (nieznane pozostały jedynie szczegóły), to warto wykorzystać każdą nadarzającą się okazję, aby jeszcze przed oficjalną premierą, którą zaplanowano na 10 maja, przyjrzeć się smartfonowi dokładniej.
Xiaomi Max – zgodnie z tym, na co wskazuje jego nazwa – jest naprawdę duży. Oczywiście najważniejszy jest 6,4-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD (1080×1920), ale na uwagę zasługują również dość wąskie ramki po bokach oraz nad i pod ekranem. W tym ostatnim miejscu znalazły się trzy dotykowe klawisze funkcyjne – nie ma fizycznego, w którym można by zatopić czytnik linii papilarnych. Ten znalazł się na pleckach smartfona.
Jeśli zdążyliście już zapomnieć, jaką specyfikację zaoferuje Xiaomi Max, spieszę Wam ją przypomnieć:
- 6,4-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości Full HD (1080×1920),
- sześciordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 650,
- układ graficzny Adreno 510,
- 2 GB lub 3 GB RAM,
- 16 GB lub 32 GB pamięci wewnętrznej (na razie brak potwierdzonych informacji o możliwości jej rozszerzenia),
- aparat główny 16 Mpix z podwójną, dwutonową diodą doświetlającą LED,
- kamerka 8 Mpix na przodzie,
- Bluetooth,
- Wi-Fi,
- LTE Cat. 7 (odbieranie do 300 Mbit/s, wysyłanie do 100 Mbit/s),
- GPS,
- czytnik linii papilarnych,
- akumulator o pojemności (co najmniej) 4000 mAh,
- system operacyjny MIUI 8, bazujący na Androidzie 6.0 Marshmallow.
Warto przypomnieć również, że pojawiła się plotka, że „wyższy” wariant Xiaomi Max kosztować będzie 2199 juanów chińskich (około 1350 złotych bez podatku), czyli więcej niż flagowy Mi 5. Na potwierdzenie tego musimy jednak poczekać do oficjalnej premiery (a ta 10 maja). Zwłaszcza, że w tej kwestii są dość duże rozbieżności, bowiem według innych przecieków wersja 2 GB/16 GB miała kosztować 1299 juanów chińskich (około 800 złotych bez podatku) – „rozstrzał” jest więc zbyt duży.
Źródło: Lei Jun (Weibo)