Po latach niezbyt skutecznych prób przekonania producentów do swoich chipów, Intel najwyraźniej się poddaje. Procesory z linii Atom miały ciężką przeprawę – musiały radzić sobie z ekonomicznymi MediaTekami i prawdziwym molochem wśród producentów układów mobilnych – Qualcommem.
Dokładniej rzecz ujmując, Intel anuluje prace nad nadchodzącą platformą Broxton i wyraźnie już opóźnioną linią procesorów SoFIA, które miały należeć do jednej rodziny układów „Atom x3”, zaprojektowanych specjalnie dla smartfonów i tabletów. Skoncentrowane na tabletach Atomy x5 i x7, opierające się na platformie Cherry Trail nadal będą produkowane. Nie jest jasne, czy ich następcy, Atomy tworzone w oparciu o nową podstawę – Willow Trail – wejdą do produkcji, czy też zostaną skasowane przez Intela. Firma nie komentuje, co się stanie z nową platformą, jednak wydaje się, że nie zechce konkurować z innymi producentami w segmencie tanich tabletów.
Interesują nas również losy biznesu Intela w segmencie modemów LTE, który to firma stara się rozwijać. Bez własnych procesorów mobilnych, które byłyby zintegrowane z tymi modemami, firma oddaje pola Qualcommowi i innym ugruntowanym graczom branży. Intel sporo stawia na nowy standard przesyłania danych 5G (choć nie jest on nawet jasno zdefiniowany), więc może w ten sposób jedynie zagrać pauzą i przyczaić się w kącie, czekając na swój czas, gdy standardy te zaczną się już pojawiać.
W ostatnich pięciu latach smartfonowe ambicje Intela kilkukrotnie okazały się zbyt wygórowane. Największym wysiłkiem firmy było wprowadzenie procesorów z rodziny Atom x3/x5/x7, które były reklamowane jako produkty mocno ze sobą związane, a w rzeczywistości stały się czymś na kształt zbieranki kilku platform, z których jedna (SoFIA) nigdy się nie pojawiła.
Od 2011 roku, kiedy to Google zapowiedziało optymalizację Androida pod chipy Intela o architekturze x86, sporo się zmieniło. W ciągu kilku lat od tamtego czasu, Intel próbował pakować swoje układy do smarftonów (Motorola RAZR), tabletów (Samsung Galaxy Tab 3 10.1) lub uczynić z nich główną atrakcję, która miała zachęcić do zakupu (jak w ASUS ZenFone 2). Niestety, nawet zapowiedzi zmian na MWC 2015, obejmujących wdrożenie nowej linii procesorów, nie porwały tłumów.
Podczas targów MWC 2016 w lutym na konferencji prasowej Intela nie padło słowo na temat nowych układów, a skupiono się na „Internecie 5G” i „Internecie rzeczy”. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że Intel już wtedy myślał o podejmowaniu poważnych decyzji. Najbardziej dotkliwie zapewne odczuli je ci, którzy stracili, bądź stracą w ramach tych zmian pracę.
Oczywiście, firma nie chce, by interpretowano jej działania jako „porzucanie mobilnego biznesu”, a jedynie jako czas na złapanie oddechu i reorganizację. Jednak biorąc pod uwagę, jak wielkie pieniądze zostały wpompowane w próby zaistnienia na rynku układów mobilnych, i jak to się skończyło, trudno mi wyobrazić sobie powrót Intela na ring w najbliższym czasie.
źródło: Android Police
