Samsung jest liderem na wielu polach – czy to pod względem liczby sprzedawanych smartfonów, czy też składanych wniosków patentowych (zarówno dotyczących wearables, jak i wzorów przemysłowych). Czasami jednak musi zadowolić się drugą (i dalszą) pozycją, choć Koreańczycy mają ambicje, aby być we wszystkim naj. I mają na to szanse również na rynku układów scalonych.
Aktualnie pierwsze miejsce zajmuje na nim Intel. W 2015 roku sprzedał ich najwięcej, co przełożyło się na udziały na poziomie 14,8% (wzrost o 0,7 punktów procentowych w porównaniu z rokiem poprzednim). Samsung jest drugi. Jemu również sukcesywnie udaje się zwiększać liczbę dostarczanych układów i – co ciekawe – nawet w większym stopniu, niż amerykańskiemu gigantowi. Ten, wywodzący się z Korei Południowej, zanotował wzrost o 0,9 p.p., co dało mu łącznie 11,6% udziałów w całym rynku w 2015 roku.
Tym samym różnica pomiędzy Intelem, a Samsungiem po raz kolejny się zmniejszyła. W 2012 roku wynosiła ona 5,3 p.p., natomiast rok później 4,2 p.p. Obecnie jest to już tylko 3,2 p.p., co oznacza, że jeśli tylko trend ten się utrzyma, to za 3-4 lata Koreańczycy mogą zamienić się miejscami z Amerykanami.
Na dalszych pozycjach znalazły się natomiast Hynix (4,8% udziałów w rynku) oraz Qualcomm. Choć ten drugi w powyższym zestawieniu nie wypadł najlepiej (chociaż 4. lokata wciąż jest bardzo dobrą), to jest on niekwestionowanym liderem w segmencie samych smartfonów.
Źródło: The Korea Herald