Pierwsze smarfony z dziesięciordzeniowym Helio X20 zadebiutowały podczas targów MWC 2016 w Barcelonie (Doogee F7, Doogee F7 Pro, ZOPO Speed 8). W trzecim kwartale na rynku pojawi się Meizu Pro 6 z Helio X25. Niewiele później, bo już na początku 2017 roku mają natomiast zostać zaprezentowane premierowe urządzenia z Helio X30.
MediaTek pokłada duże nadzieje w tym procesorze. Wierzy, że przewyższy on wydajnością Snapdragona 820 Qualcomma i Exynosa 8890 Samsunga. Problem jednak w tym, że do tego czasu konkurenci zdążą już wypuścić ich następców, więc tajwański gigant najprawdopodobniej znów pozostanie w tyle. Mimo to nie ma zamiaru się poddawać.
Produkcja Helio X30 ma zostać powierzona TSMC, który ma go wytwarzać w 10-nm procesie FinFET (tak samo, jak układy A10 dla Apple przeznaczone do iPhone’a 7). Procesor również ma składać się z dziesięciu rdzeni, lecz tym razem dużo mocniejszych: 2 x Cortex-A7x 2,8 GHz + 4 x Cortex-A53 2,2 GHz + 4 x Cortex-A53 2,0 GHz. Układem graficznym ma być PowerVR 7xxx MP4. Helio X30 ma obsługiwać m.in. pojedyncze aparaty o rozdzielczości do 26 Mpix lub podwójne, jak w LG G5 czy Huawei P9, VR oraz LTE Cat. 13. Procesor ma też pobierać o 50% mniej energii w porównaniu do poprzedników.
Mówi się też, że Helio X30, podobnie, jak Helio X25, może dostać na tymczasową wyłączność jeden producent. Pod uwagę brane jest Meizu oraz Lenovo. Testowe sample mają być gotowe w czerwcu, jednak masowa produkcja nie rozpocznie się wcześniej niż pod koniec 2016 roku.
Źródło: GizmoChina, GizChina