LG poinformowało, że X cam oraz X screen zadebiutują oficjalnie na rodzimym rynku jeszcze w tym tygodniu. Niedługo pojawią się również na pozostałych kluczowych rynkach, w tym europejskim, czyli najpewniej na polskim także – wszakże Koreańczycy słyną z sympatii do naszego kraju.
Zarówno X cam, jak i X screen wyposażono w jedną ekskluzywną, znaną z flagowych modeli LG, funkcję. W przypadku tego pierwszego jest to podwójny obiektyw aparatu (13 Mpix + 5 Mpix), potrafiący uchwycić zbliżone pole widzenia do tego, jakie rejestruje ludzkie oko (około 120 stopni). Dodatkowo smartfon posiada funkcję Pop-out Picture, która polega na jednoczesnym robieniu zdjęcia zarówno jednym, jak i drugim aparatem, dając efekt fotografii w „ramce”. Nie zabrakło też animowanego zdjęcia (przykład).
Z kolei X screen wyposażono w dodatkowy wyświetlacz Always On ponad 4,93-calowym erkanem głównym. Jest to pierwszy nie-flagowy smartfon, który posiada taką funkcję. Podobnie, jak w V10, umożliwia on podejrzenie podstawowych informacji oraz powiadomień, bez konieczności wybudzania urządzenia. Dodatkowo jego tył pokryto półprzezroczystym, zaokrąglonym na bokach szkłem.
https://youtu.be/mfpVO1Bw-NA
Z dokładną specyfikacją obu modeli możecie zapoznać się w tym wpisie. Warto również przypomnieć, że X screen pojawił się w ofercie jednego z holenderskich sklepów w cenie, wynoszącej 343,64 euro. Wątpliwe jednak, aby była to sugerowana cena producenta. Na informację o niej musimy poczekać, aż X cam oraz X screen „wejdą” oficjalnie do Europy i (zapewne też samej) Polski. Ptaszki jednak ćwierkają, że ceny na naszym rodzimym rynku będą wynosiły – odpowiednio – 1199 i 999 złotych.
Źródło: LG