Galaxy S6 razem z Galaxy S6 Edge były niewątpliwym przełomem w historii flagowców Samsunga. Nareszcie porzucono wszechobecny plastik na rzecz aluminium i szkła. Dzięki temu (po raz pierwszy) już na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z high-endowym modelem. Niestety ta rewolucja pociągnęła za sobą kilka nieoczekiwanych zmian, jak brak obsługi kart microSD oraz wodoszczelności. Koreańczykom mocno się za to „oberwało” od użytkowników. Jednak – jak się okazało – dla chcącego nic trudnego i obie ww. rzeczy powróciły w Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge.
Samsung postanowił zabrać oficjalny głos w tej sprawie, tłumacząc, że w ubiegłorocznych flagowcach postawiono szczególny nacisk na ultrawydajność. Miało w tym pomóc zastosowanie pamięci UFS 2.0 oraz pamięci operacyjnej w standardzie LPDDR4. Niestety, zdaniem producenta, mniej „wydajne” karty microSD mogły sprawić, że cały wysiłek, mający na celu zagwarantowanie ww. ultrawydajności, poszedłby na marne, gdyż nie „nadążyłyby” one za pozostałymi komponentami, przyczyniając się do spowolnienia pracy całego urządzenia:
At the time we launched the S6, we upgraded all the performance within the device. We upgraded to UFS 2.0, we upgraded to DDR4 RAM. We believed that having a memory card slot would slow down the performance of the device.
Jednak „jakimś” sposobem udało się osiągnąć zadowalający kompromis, dzięki któremu użytkownicy Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge mogą cieszyć się nie tylko z ultrawydajności, ale również z obsługi kart microSD, a do tego z wodoszczelności (norma IP68):
A lot of people were very disappointed we didn’t have a [memory card] slot in the S6, and [its return] has been one of the most positive reactions to the S7. We’re really proud of what managed to achieve, adding a microSD slot and water resistive IP68 rating. It’s a really massive achievement for engineers.
Nie skomentowano jednak w żaden sposób zarzutów, dlaczego w ubiegłorocznych flagowcach zabrakło tych dwóch (dla wielu kluczowych) cech, podczas gdy konkurenci beż żadnych ograniczeń je wprowadzali do swoich urządzeń. Rozmówca powiedział jedynie, że rozważano wszystkie za i przeciw, aby połączyć ze sobą oryginalny design i wydajność i efekt tych zabiegów widoczny jest w Galaxy S6, Galaxy S6 Edge, Galaxy S6 Edge Plus oraz Galaxy Note 5.
Choć obsługa kart microSD powróciła w Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge, to należy pamiętać, że nieco ją ograniczono, a w Europie dostępny będzie jedynie wariant z 32 GB pamięci wewnętrznej. Koniec końców można więc uznać, że Samsungowi udało się zadowolić tylko część użytkowników. Część, ponieważ:
jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził.
Źródło: TechRadar