LG ma największe doświadczenie w produkcji Nexusów. Na rynku pojawiły się aż trzy modele z jego logo na obudowie: Nexus 4, Nexus 5 oraz Nexus 5X. O ile drugi z wymienionych cieszył się sporą popularnością wśród klientów, to ostatni niestety borykał się na początku z pewnymi problemami. Jednak to nie one wpłynęły na decyzję o rezygnacji z możliwości stworzenia tegorocznego Nexusa.
Choć Google zapowiedziało, że planuje przejąć całą kontrolę nad produkcją Nexusów, to na pewno nie zdoła tego zrobić w tym roku (najwcześniej w przyszłym lub jeszcze później – jeśli oczywiście w ogóle tak się stanie). Za tegoroczne Nexusy odpowiedzialność weźmie więc po raz kolejny ktoś z „zewnątrz”. Do tej pory kilkukrotnie sugerowano nam, że będzie to HTC.
Teraz staje się to coraz bardziej realne, bowiem długoletni kontrahent Google, czyli LG, zapowiedział, że nie ma zamiaru (przynajmniej na razie) kontynuować współpracy. Koreańczycy chcą bowiem skupić się na rozwijaniu własnego portfolio.
LG needs to focus on its own brand.
Odpowiedzialność za produkcję smartfona z serii Nexus wiąże się z koniecznością wydawania sporych sum na badania. Koreańczycy wolą przeznaczyć je na rozwijanie rozwiązań, które znajdą zastosowanie w ich własnych produktach, a tym samym pomogą im w trudnej walce o klienta.
Oczywiście mowa tu nie tylko o smartfonach, lecz również o smartwatchach. LG wstrzymało rozpoczęcie sprzedaży Watch Urbane 2 LTE w związku z problemami, które mogłyby negatywnie wpłynąć na komfort korzystania z zegarka. Są one jednak sukcesywnie rozwiązywane i urządzenie ma trafić na rynek w drugiej połowie 2016 roku. Razem z nim pojawi się drugi smartwatch, jednak na jego temat brak więcej szczegółów.
Przy okazji powrócił także temat przyszłości serii G Flex. Jak wiadomo, w tym roku nie zobaczymy G Flex 3. Nie oznacza to jednak całkowitego końca tej linii. W kolejnych dwóch latach (tj. 2017 i 2018) na rynku zadebiutować mają kolejne dwa Flexy.
*Na grafice wyróżniającej Nexus 5X
Źródło: cnet