Motorola, jak każda licząca się marka, przez ostatnie lata wypracowała swój autorski design. Dzięki temu już na pierwszy rzut oka wiadomo było, że patrzymy na smartfon z jej portfolio. Choć Lenovo jest właścicielem Motki już drugi rok, to dopiero teraz zdecydowano się na poważne zmiany.
Po pierwsze, w Polsce nie ma już urządzeń Motoroli – ich nazwy w sklepach zostały zmienione na Lenovo Moto. Zapewne minie trochę czasu, zanim klienci przyzwyczają się do nowej nomenklatury, ale w końcu tak czy tak będą musieli, bowiem jest to proces nieodwracalny. Lenovo jednak na tym nie poprzestaje i rewolucja może szykować się również w kwestii designu smartfonów z serii Moto.
Na zdjęciu powyżej widoczne są (podobno) prototypy Moto X (2016). Od razu rzuca się w oczy w pełni metalowa konstrukcja (ramka i obudowa), a całość jest mocno odchudzona względem poprzedniej generacji. Jedynym stałym punktem jest charakterystyczna litera M na pleckach, lecz tym razem nie znajduje się w zagłębieniu, a jest jedynie namalowana/wygrawerowana na powierzchni.
Zmiany szykują się również w przypadku Moto G (2016). Smartfon także został odchudzony oraz „przekazano” mu ramkę z Moto X Style. Zmieniły się również okolice aparatu, bowiem teraz ten obszar bardzo mocno przypomina ten, znany z modelu Vibe P1m.
To, co widać na powyższych zdjęciach, to jeszcze prototypy, więc nie ma pewności, że właśnie tak będą wyglądały nowe Moto G i Moto X. Ich premiery możemy spodziewać się za około pół roku, co oznacza, że Chińczycy mogą dokonać jeszcze kilka większych lub mniejszych zmian.
Źródło: hellomotoHK