Jak nietrudno zauważyć, obecnie na Tabletowo najczęściej pojawiają się – na przemian – wpisy o Samsungu Galaxy S7, LG niekoniecznie-G5 oraz Xiaomi Mi 5. Oznacza to tylko jedno – są to najbardziej wyczekiwane premiery najbliższych tygodni. Oczywiście nie można zapominać o innych nowościach, jakie zobaczymy na MWC 2016 w Barcelonie (m.in. ZOPO Speed 8 i Gionee Elife S8), ale nie da się ukryć, że to właśnie trzy ww. smartfony zgarną dla siebie całą uwagę technologicznego świata.
Drugorzędną, choć równie istotną kwestią jest ich debiut sprzedażowy. Jak już kiedyś wspominałem, cała trójka zapowiada się nader ciekawie i właśnie kolejność trafiania do sklepów może mieć duży wpływ na rozmiar ich sukcesu. Xiaomi Mi 5, według zapowiedzi, ma być dostępny już tydzień po oficjalnej premierze. O flagowcu LG na razie nie posiadamy żadnych informacji, ale o high-endach Samsunga już tak.
Shai Mizrachi na swoim profilu na Twitterze opublikował zrzut ekranu z aplikacji kalendarza, na którym widnieje zaznaczona data 11 marca wraz z adnotacją, że właśnie w ten dzień będzie mieć miejsce europejska premiera Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge.
Co ciekawe, tydzień temu Evan Blass, również na Twitterze, opublikował wpis, że oba smartfony zadebiutują w ten sam dzień w Stanach Zjednoczonych:
Starting to look like a Friday, March 11th Galaxy release in the U.S.
— E (@evleaks) January 22, 2016
Jeśli tylko wierzyć tym doniesieniom, oznaczałoby to, że Samsung nie zamierza pozostać w tyle za Xiaomi i już niecałe trzy tygodnie po oficjalnej premierze tegorocznych flagowców, rozpocznie ich dystrybucję. Przy tak trudnej konkurencji może być to najlepszym z możliwych posunięciem, gdyż zasada kto pierwszy, ten lepszy może w tej sytuacji okazać się nad wyraz prawdziwa.
Źródło: @ShaiMizrachi, @evleaks