Samsung zastosował dość nowatorską taktykę, aby wypromować zupełnie nowy model w swoim portfolio. Mowa oczywiście o Galaxy S6 Edge Plus, któremu udało się zachwycić naprawdę szerokie grono użytkowników. Dzięki temu zajął wysokie miejsca w różnych rankingach na najlepszy/najładniejszy smartfon zaprezentowany w 2015 roku. Ciekawe czy tak samo potoczyłyby się sprawy, gdyby równocześnie wprowadzono do sprzedaży Galaxy Note 5.
Tylko w ten sposób potrafię „usprawiedliwić” nieobecność najnowszej generacji „notanika” w Polsce. Swoją drogą podobają mi się też Wasze wnioski i pomysły, jakoby Samsung zamierzał uśmiercić serię Galaxy Note i „wcielić” ją do flagowej serii Galaxy S (przy pomocy modelu Galaxy S7 Plus i opatentowanego niedawno S View Cover z „wbudowanym” rysikiem S Pen). Przy obecnym postępowaniu Koreańskiego producenta można dopuszczać naprawdę różne scenariusze, zwłaszcza, że niewiadomych jest nad wyraz dużo.
Wracając jednak do Galaxy Note 5 – już jutro w Indiach ma zadebiutować jego wariant z dual SIM. Ceny wyniosą 51400 rupii indyjskich (równowartość około 3080 złotych) za model z 32 GB pamięci wewnętrznej oraz 57400 rupii indyjskich (równowartość około 3440 złotych) za opcję z 64 GB przestrzeni przeznaczonej na pliki użytkownika.
Taką decyzję Manu Sharma z indyjskiego oddziału Samsunga uzasadnia tym, że coraz więcej użytkowników korzysta z dwóch kart SIM w smartfonach z serii Galaxy A oraz że klienci oczekują urządzeń premium, które zapewnią im taką funkcjonalność. Galaxy Note 5 ma być tylko pierwszym flagowcem z dual SIM – później mają dołączyć do niego również Galaxy S6, Galaxy S6 Edge i Galaxy S6 Edge Plus.
In the high-end segment, we saw a very strong trend of people using dual-SIMs in our A series smartphones. Consumers want a premium device, which has a local SIM and space for another SIM. We will continue doing products that will address an opportunity and we will drive the dual-SIM market in the premium segment, starting with the Note 5.
Powstrzymam się od długiego komentarza, a swoje wnioski zamknę w jednym tylko zdaniu: Obserwując takie (i podobne) postępowanie producentów naprawdę czuję się jak obywatel kraju Trzeciego Świata.
Źródło: GSMArena