Powierzenie produkcji urządzenia z serii Nexus danemu producentowi można po części uznać za nobilitację dla niego. W ciągu ostatnich lat odpowiadały za to największe oraz najbardziej liczące się marki i niektórych zdziwiło, że jeden z tegorocznych Nexusów wyjdzie spod skrzydeł Huawei. To jednak może nie być jeszcze koniec współpracy chińskiego giganta z Google.
Dobrze nam znany analityk z Państwa Środka, Pan Jiutang, przewiduje, że przyszłoroczny smartfon z linii Nexus napędzany będzie przez procesor Qualcomm Snapdragon 820, a za jego produkcję odpowie Huawei. Przypomnę tylko, że zaprezentowane w tym roku Nexusy 5X oraz 6P wyposażono w dwa różne układy, odpowiednio Snapdragon 808 i Snapdragon 810. Ciekawe jednak czy Google ponownie zaprezentuje nie jedno, a dwa urządzenia i jeśli tak, to spod czyich skrzydeł wyjdzie to drugie.
Ciężko stwierdzić czy przewidywania Pan Jiutanga okażą się trafne, ponieważ jest na to za wcześnie. Owszem, istnieją pewne szanse, że tak się stanie, ponieważ Huawei jest obecnie trzecim największym producentem smartfonów na świecie, a więc i bardzo wiarygodnym partnerem biznesowym dla Google. Dodatkowo tak wysoka pozycja oznacza, że marka cieszy się wciąż rosnącym zaufaniem użytkowników. Czynnik ten jest niezbędny, gdyż – jak wspomniałem na początku – tylko najlepsi zajmują się produkcją Nexusów.
Dodatkowo niedawno pojawiły się również plotki, że Huawei odpowie także za stworzenie tabletu Nexus 7 (2016). Widać więc wyraźnie, że chiński gigant nieustannie umacnia swoją pozycję i udowadnia, że jest na nim jednym z najważniejszych graczy. Jednak nie spoczywa na laurach i wciąż szuka nowych sposobów, aby zagarnąć dla siebie jeszcze większą część rynku urządzeń mobilnych.
Źródło: Android Headlines