Niektórzy zdążyli już zapomnieć, że Sony miało w zwyczaju wypuszczać kolejnych przedstawicieli flagowej serii Z co pół roku. Do tej pory nie mogę zrozumieć tego, niezbyt racjonalnego, postępowania. Tak samo, jak zupełnie bezsensownego – w moim mniemaniu – wypuszczenia na rynek modelu Z4/Z3+. Tym razem Japończycy mogą nas jednak zaskoczyć czymś zupełnie innym.
Na oficjalnym profilu AnTuTu w chińskim serwisie społecznościowym Weibo pojawiła się właśnie ciekawa informacja, sugerująca, że kolejna odsłona flagowej rodziny Xperia Z będzie miała aż 5 członków: Z6, Z6 Mini, Z6 Compact, Z6 Plus oraz Z6 Premium.
Czterech z nich napędzać będzie czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 820 oraz układ graficzny Adreno 530, natomiast w Z6 Mini znajdzie się ośmiordzeniowy Snapdragon 620 z Adreno 510. Wszystkie modele będą oczywiście różnić się przekątnymi wyświetlacza:
- Z6 – 5,2 cala,
- Z6 Mini – 4 cale,
- Z6 Compact – 4,6 cala,
- Z6 Plus – 5,8 cala,
- Z6 Premium – 6,4 cala.
Można by rzec: dla każdego coś miłego, ja jednak obawiam się, że wypuszczenie tak wielu wariantów flagowca wcale nie wpłynie korzystnie na sytuację Sony, a tym samym nie rozwiąże finansowych problemów, z jakimi boryka się jego dział mobilny.
Na 5 stycznia, podczas trwających wtedy targów CES 2016 w Las Vegas, Japończycy zapowiedzieli konferencję prasową. Spekuluje się, że mogą wtedy pokazać „coś naprawdę mocnego”. Czy będzie to cała nowa seria Xperia Z6? Osobiście wątpię, ale wszystko jest możliwe. Zwłaszcza, że od premiery Xperii Z5 upłynie wtedy „już” 5 miesięcy – tyle samo ile od debiutu Xperii Z4/Z3+ i jej następcy.
Źródło: AnTuTu