Nubia autorstwa ZTE to linia prawdziwie high-endowa (z nielicznymi wyjątkami). Każdy kolejny model szczyci się doskonałą specyfikacją techniczną, co stawia je na równi z najlepszymi propozycjami konkurentów. Nie inaczej będzie z ZTE Nubia Z11 – sami zobaczcie, czego można się po niej spodziewać.
W przeciwieństwie do Nubia Z9 Max Elite i Nubia X8 znajdziemy tu mniejszy, bo 5,2-calowy wyświetlacz o rozdzielczości QHD (1440×2560). Za działanie smartfona odpowie czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 820 (dobrze, że nie jego ośmiordzeniowa wersja) i 4 GB RAM. Na pliki użytkownika natomiast zostanie przeznaczone aż… 128 GB pamięci wewnętrznej! Nie wiadomo czy znajdzie się tu miejsce dla slotu na kartę microSD, ale przyznacie, że 128 GB to i tak wybitnie dużo miejsca.
Nubia Z11 wyposażona zostanie również w duet aparatów: 20,7 Mpix na tyle oraz 13 Mpix na przodzie. Usatysfakcjonowani będą więc zarówno fani mobilnej fotografii, jak i selfie. Dodatkowo na pleckach znajdzie się obowiązkowy w takim modelu czytnik linii papilarnych.
Smartfon ma zadebiutować w pierwszym kwartale 2016 roku. Na pokładzie nie zabraknie oczywiście najnowszej wersji systemu operacyjnego Android, czyli 6.0 Marshmallow.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć, jak udało się projektantom stworzyć urządzenie całkowicie pozbawione ramek po obu stronach wyświetlacza. Posłużono się w tym celu autorskimi technologiami Refractive Conduction (aRC) i Frame Interactive Technology (FiT). Pierwsza z nich jest czymś w rodzaju „interaktywnej ramki”, podczas gdy druga posłużyła ukryciu zakrzywionej krawędzi powierzchni ekranu.
Nubia Z11 zapowiada się na naprawdę topowy i innowacyjny smartfon, który z powodzeniem będzie mógł walczyć z flagowcami konkurencji. Dlatego możemy spodziewać się wysokiej ceny, porównywalnej z high-endami od Samsunga, Sony czy Apple. Ciekawe tylko czy ZTE zdecyduje się na oficjalną międzynarodową dystrybucję tego modelu.
Źródło: Phone Radar