Siłą rzeczy, z powodu konferencji, która odbyła się 6 października i nowo pokazanych urządzeń, ostatnie dni należą do Microsoftu. Dlatego przekazujemy Wam kolejną garść informacji związanych z produktami giganta z Redmond.
Windows Phone ma się w Europie całkiem dobrze
Biorąc pod uwagę problemy z brakiem aplikacji dla mobilnego Windowsa, zdawać by się mogło, że mało kto decyduje się na zakup Lumii. Oczywiście jest to błędne założenie, bo w końcu do połowy 2015 roku zostało sprzedanych ponad 100 milionów smartfonów z okienkami na pokładzie. Powodzeniem cieszą się one również w Europie – pod lupę wzięto 5 krajów europejskich: Wielką Brytanię, Niemcy, Włochy, Francję i Hiszpanię.
Jak wynika z badań, w okresie od czerwca do sierpnia 2015 roku Microsoft zajął trzecie miejsce pod względem udziału w ogólnej sprzedaży smartfonów. O ile nie dziwi obecność Samsunga i Apple na – odpowiednio – pierwszym i drugim miejscu, to trzecia lokata okupowana przez Microsoft z udziałem wynoszącym 10,6% jest (przynajmniej dla mnie) pewnym zaskoczeniem. Owe uczucie jeszcze bardziej się nasila, gdy zdać sobie sprawę, że wynik ten jest większy od uzyskanych łącznie przez LG, HTC i Motorolę.
Z powyższej tabeli możemy wyczytać inne, równie ciekawe informacje. Popularność smartfonów od Sony, HTC i Motoroli drastycznie spadła w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej, trend ten nie ominął też LG. Zyskali za to chińscy producenci, zwłaszcza Huawei, którego udział w 12 miesięcy wzrósł z 3,2% do 6,2%.
Jak widać, obecność 669000 aplikacji w Sklepie Windows jednak potrafi przekonać ;).
Lumia 950 XL może dostać wsparcie dla Surface Pen
Nareszcie doczekaliśmy się prezentacji flagowych smartfonów z serii Lumia. Większy z nich, model 950 XL, wyposażono w spory, 5,7-calowy ekran. Powierzchnia robocza jest więc bardzo duża i w przypadku telefonu za 649 dolarów warto byłoby wykorzystać ją jak najbardziej produktywnie. Niestety nie da się wszystkiego zrobić palcem na ekranie. I w tym miejscu pojawia się pozytywnie nastrajający przeciek – otóż Lumia 950 XL ma dostać wsparcie, aby obsłużyć rysik dedykowany do serii Surface Pro. Informacja nie jest oficjalna, ale pochodzi od jednego z pracowników Microsoftu, co dodaje jej wiarygodności.
Pewnie od razu nasuwa Wam się skojarzenie z Samsungiem Galaxy Note. Niestety, muszę Was zmartwić. W związku z tym, że Surface Pen nie jest dedykowany dla 950 XL, nie można się spodziewać, że jego funkcjonalność będzie porównywalna z S-Penem w przypadku Note’a.
Gdyby nie ten mankament, Lumia 950 XL mogłaby w pewnym stopniu stać się zamiennikiem Note’a 5, który nie trafi na polski rynek.