Rynek smartfonów powoli się nasyca w niektórych regionach świata, ale nadal sprzedaż urządzeń z tego segmentu rośnie. Według dokładnych statystyk GfK w drugim kwartale 2015 roku wzrost ten wyniósł 5 procent w skali światowej względem porównywalnego okresu w ubiegłym roku. Który kraj ma szansę stać się najważniejszym polem walki dla producentów? Gdzie ludzie nabywają coraz mniej telefonów?
Zacznijmy od tego, że wartość rynku smartfonów wzrosła o 8 procent, przy czym sama sprzedaż powiększyła się o 5 procent. Co ciekawe, telefony z ekranami o przekątnej 5 i więcej cali zdobyły blisko połowę rynku – w samych Chinach stanowią aż 63 procent sprzedanych urządzeń.
Także modele, obsługujące łączność LTE, stały się znacznie popularniejsze – ich udział wynosi już 58 procent i nadal wzrasta. Może jedynie zdziwić fakt, że w Chinach sprzedało się mniej smartfonów niż rok temu, ale oczywiście Państwo Środka dalej prowadzi w zestawieniu, a flagowe modele są tam coraz chętniej nabywane.
Analitycy uważają jednak, że wkrótce Indie zostaną liderem rynku. Z tego powodu producenci tworzą wiele propozycji właśnie z myślą o mieszkańcach tego kraju – najbardziej poszukiwane są modele za mniej niż 100 dolarów. Spore wzrosty sprzedaży można zauważyć na Bliskim Wschodzie i Afryce, aczkolwiek tamtejsi klienci także rozglądają się głównie za budżetowymi propozycjami.
Przez drugi kwartał bieżącego roku sprzedano 302,1 miliona smartfonów na całym świecie. Wynik robi wrażenie, szczególnie, że wartość rynku osiągnęła poziom 92,4 miliarda dolarów i wszystko wskazuje na to, że firmy postarają się jeszcze bardziej poprawić ten rezultat. Jestem ciekaw, kiedy nastąpi spowolnienie tego segmentu. Cóż, na razie taka sytuacja spotkała rynek tabletów.
źródło: GfK przez PR Newswire, Phone Arena